Uciekł z bronią do lasu. Może być niebezpieczny
Wciąż nie ma śladu 31-latka, który w niedzielę rozbroił czterech policjantów i uciekł do lasu. Mężczyzna był znany policji z wcześniejszych przestępstw, m.in. związanych z nielegalnym posiadaniem broni palnej.
regiony z- #
- #
- #
- #
- #
- 41
- Odpowiedz
Komentarze (41)
najlepsze
No nie wiem. Wydaje mi się, że gdy ktoś celuje do ciebie z broni to "szkoła" mowi aby nie eskalować napięcia i posłusznie wykonywać polecenia. Broń nie musi być wycelowana w ciebie a w kogoś innego. Wyjątek, gdy masz pewność, że przejmiesz kontrolę nad sytuacją.
To że bylo ich 4 niewiele zmienia. Muszą chronic siebie i kolegów. Moim zdaniem postąpili słusznie a gnoja i tak dopadną.
Tego nie wiemy ale
W takiej sytuacji nawet amator spokojnie 3 do 4 ludzi jest w stanie zabić nim oni wyciągną swoją broń z kabury, odbezpieczą i wycelują. A wszelkie szkolenia przy tego typu sytuacjach uczą tylko dla wyłącznie żeby nie eskalować sytuacji więc zachowali się jak najbardziej poprawnie co widać po braku zabitych!
@Brunner: Niemożliwe, wykopki ciągle piszą, że jakby dobrzy ludzie mieli broń to zawsze by się obronili przez złym człowiekiem z bronią.
por. Zubek
Informacja "mniej więcej" o miejscu akcji podana jest w ostatnim akapicie, tzn. podany jest posterunek Policji, która się
I żeby ów praworządny obywatel nie ginął co jakiś czas od kul wystrzelonych przez policjanta, który nie wiedział, czy obywatel chciał wyciągnąć broń, czy sięgnąć po chusteczkę do nosa, więc na wszelki wypadek strzelił (jak to ma miejsce co jakiś czas w USA).