Gdybym byl właścicielem tego obiektu po prostu bym mu naszczał na klamle i położył kupe na klamkę. Raz można zastawić, nic bym nie powiedział, ale nie co chwile
@MaxWalonko: niszczenie cudzej własności...nie popieram ale z drugiej strony sam prowadzę lokal i wiem czym by skutkowało takie chamstwo. Więc tylko oznakowanie
Tabliczka, przed wejściem: „W autach parkujących przed wejściem może wystąpić brak powietrza w kołach, parkujesz na własna odpowiedzialność i robiąc to zgadzasz się z powyższym zapisem” i cyk, powietrze za każdym razem ;)
Ale po co zamazują tablice rejestracyjne. Powinni jako weteryniarze, a zetem specjaliści dodać, że jak koza się ze ra, to te kozie gówno czije się jeszcze obrażone, że koło takiego dzbana musi stać. A tak praktycznie t klej do zamków, , g wno na szybę , mleko - mamy lipec - do wywoetrzników, chyba że samochód stoi parę dni to kamulec, flaszka z denaturatem na siedzenie y telefin na strzaz pożarna, jak
@Indorek1906: Nie jestem prawnikiem, ale podejrzewam że jakoś da się to ugryźć. Może np. blokowanie drogi ewakuacyjnej na wypadek pożaru? Jest tu jakiś student prawa?
Akurat jak ktoś u weterynarza zostawia tak przed drzwiami na chwilę to mogę zrozumieć, bo np przyjechał z psem, kotem w stanie bardzo ciężkim. Ale zaraz przestawia. Tutaj nie ma opisu co się działo.
Komentarze (166)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Tabletek zapomniał.
@Rasteris: Jak to nie ma? Jest, tylko nie czytałeś.
Raczej zaparkował przed wejściem.
¯_(ツ)_/¯
takie nie za głupie nie za mądre