Ojciec kumpla gdzies w latach 90-tych prowadził mały bar. Sprzedawał zapałki(6zł czy jakoś tak) z paczką papierosów gratis żeby koncesji nie wykupywać, podobno działało przez jakiś czas.
@KabanPasteryzowany: wydaje mi się, że nie chodziło o koncesję, tylko o uzasadnienie sprzedaży po cenie wyższej niż na opakowaniu (cena z paczki + usługa otwarcia)
Fajne zagranie marketingowe, ale bezprawnik to straszne raczysko. Pisze o swobodzie umów mniej więcej tak jak szur z kanału Zawodowy Polak mówi do policjanta że jest jego zwierzchnikiem i suwerenem. To w tej chwili bieda źródło z politycznym jednostronnym contentem.
Komentarze (211)
najlepsze
- 2zł... (ಠ‸ಠ)
@KabanPasteryzowany: wydaje mi się, że nie chodziło o koncesję, tylko o uzasadnienie sprzedaży po cenie wyższej niż na opakowaniu (cena z paczki + usługa otwarcia)