Wiecie jak za PRLu "humanitarnie" zabijało się lisy na futra? Wkładano takiemu lisowi kabel do dupy i mordy i razono je prądem do póki nie zdechły. Czemu w taki sposób? Bo zabijanie ta metodą nie powodowało uszkodzenia futra. Można było jeszcze podać kilka mililitrów chloroformu dosercowo lub kilkanaście donosowo, ale pewnie mało kto miał dostęp do takich chemikaliów i umiał to właściwie zrobić
@Elmirka16: za niejednym miastem w lesie taka ferma lisów działała jeszcze w latach 90 tych. Tak, zabijano je prądem, smród odchodów nie do wytrzymania.
Tu warto wspomnieć o opowieści Plutarcha (grecki pisarz starożytności), który to wspominał historię dziewczynki spartańskiej - zabrała ona lisa i schowała pod swoim ubraniem, lis ów zaczął ją gryźć i zjadać jej wnętrzności, jednak dziewczyna wolała umrzeć w ten sposób, niż przyznać się do swojego -niegodnego- czynu zabrania zwierzęcia. Tak twarda była edukacja w Sparcie.
Komentarze (88)
najlepsze
Więcej info:
https://fr.wikipedia.org/wiki/Enfant_au_renard