Do czego może prowadzić wyolbrzymione i pielęgnowane poczucie bycia ofiarą?
Fragment wykładu (7 minut) J. Petersona o tym jak zauważył w dyskursie społeczeństw tuż przed ludobójstwami i innymi krwawymi przewrotami narrację stawiającą na sztywny podział ofiary - oprawcy. Gdzie następnie "ofiary" dokonują sprawiedliwości społecznej. (streszczenie po polsku w komentarzu)
Mirrodin z- #
- #
- #
- #
- 170
Komentarze (170)
najlepsze
Gdy pisałem pracę naukową (ze współautorką) próbowaliśmy sprawdzić dyskurs (upraszczając: co się mówiło) w społeczeństwach niedługo przed nastąpieniem w nich ludobójstwa. Przede wszystkim zauważalne było rozrośnięte poczucie bycia ofiarą przez jedną z grup, zazwyczaj tę która miała dopuścić się ludobójstwa. Jakaś mniejsza część tej grupy napędzała ten rozrost, rozpalając nienawiść wobec grupy która była "oprawcą"
Taki zbytni przerost poczucia bycia ofiarą jest patologiczny. Cały ten proces myślowy
Komentarz usunięty przez moderatora
Nawet na wykopie jest tego pełno, np wszyscy z pod tagu #przegryw. ¯_(ツ)_/¯
Normalny facet a kanalie próbują zrobić z niego kanalie.
@zeMadafaka: bo to jego normalność jest groźna dla nich.
Przecież nawet na wykopie najbardziej przez neuropków atakowany jest @wojna_idei który nie mówi nic niewłaściwego, a realnie rasistowskie, czy ekstremistyczne komentarze są przez nich ignorowane.
Po prostu Wojna Idei i Peterson burzą mit, że wszystko co jest poza lewicą to faszyzm i hitleryzm, a w dodatku ich normalność
- Tutsi vs Hutu w Rwandzie
- Niemcy vs Żydzi, Cyganie i Słowianie w Europie
- Turcy vs Ormianie
muzułmanie vs chrześcijanie
uuuu, antypolonizm mocno XD