Szczerze przeraża mnie to, że zamiast pójść na kompromis chcecie żeby kobiety były jak budowa cepa. Czyli pół swiata ma się dla was zmienić? Dajcie spokój. Wystarczy że kobieta pójdzie w stronę mężczyzmy i na odwrót a kompromis osiągnięty.
Oczywiście jestem przeciwna ewidentnemu robieniu w h#%a facetów kręceniem ale ma to sens. Często jest tak, że facet nie rozmawia o uczuciach i nic nie uzewnętrznia. Skąd kobieta ma wtedy wiedzieć, że wogóle
@Asharah: jestem przeciwna ewidentnemu robieniu w h!%a facetów kręceniem ale ma to sens
Nie, robienie kogokolwiek w ch!%a nie ma sensu. I nie ma tu znaczenia czy chodzi o faceta czy o kobietę. Jesteś wtedy zwyczajnie nie w porządku, a moim zdaniem jest to kompletnie nie do zaakceptowania.
Kompromis owszem, z tym się zgodzę. Chociaż nie zawsze łatwo go osiągnąć, ale warto się starać.
@Asharah: Twoje tłumaczenia można by odwrócić i powiedzieć: musicie nam wybaczyć, że jedyne na czym nam zależy to sex, że jesteśmy porywczy i czasem brutalni bo tak nas kształtuje testosteron. Hmm, a jednak zdecydowana większość facetów nie bije żony ani nie gwałci dziewcząt na ulicy...
ps. A tym "płodzeniem" dzieci to nam zawsze kobiety oczy wybijają, tylko że z moich obserwacji wynika, że to właśnie kobietom zawsze bardziej zależy na dzieciakach.
Trzeba się przestawić, w każdym wykopie związanym z kobietami (nie licząc wykopów z cyckami) takie znajdziesz. Ale zabawne jest to, że najeżdżacie na dwie panienki które palnęły jakąś głupotę, a sami piszecie masę podobnych rzeczy, jakby kobiety zrobiły wielką akcję "wygoń faceta do odśnieżania" to od razu by było wielkie poruszenie, panowie, my też nie piszemy tego wszystkiego na poważnie, trochę dystansu :D
Komentarze (132)
najlepsze
Oczywiście jestem przeciwna ewidentnemu robieniu w h#%a facetów kręceniem ale ma to sens. Często jest tak, że facet nie rozmawia o uczuciach i nic nie uzewnętrznia. Skąd kobieta ma wtedy wiedzieć, że wogóle
Nie, robienie kogokolwiek w ch!%a nie ma sensu. I nie ma tu znaczenia czy chodzi o faceta czy o kobietę. Jesteś wtedy zwyczajnie nie w porządku, a moim zdaniem jest to kompletnie nie do zaakceptowania.
Kompromis owszem, z tym się zgodzę. Chociaż nie zawsze łatwo go osiągnąć, ale warto się starać.
Na dokładkę powiem, że hormony tak daja
ps. A tym "płodzeniem" dzieci to nam zawsze kobiety oczy wybijają, tylko że z moich obserwacji wynika, że to właśnie kobietom zawsze bardziej zależy na dzieciakach.
No na pewno miał w tym spory wkład.
Kto cię wypuścił z kuchni?
Marsz z powrotem!