Kolekcjoner przekazał do muzeum pamiątki, w nagrodę zgłoszono go na policję.
Przejechał tysiące kilometrów, zaglądał na giełdy staroci, gromadził pamiątki. Gdy jego kolekcja rozrosła się do imponujących rozmiarów ok. 250 eksponatów, postanowił przekazać je potomnym. Podarował je Muzeum Górnośląskiemu. Dyrekcja w podzięce profilaktycznie poinformowała... organy ścigania!
hahacz z- #
- #
- #
- #
- #
- 313
Komentarze (313)
najlepsze
Czyli nie ma nic o poszukiwaniu w ziemi, tylko kolekcjonowane od ludzi. Dlaczego uważasz że niszczył stanowiska archeologów? I że jest złodziejem, skoro te eksponaty sam kupił?
Maja obowiazek zawaidomic tylko jesli sie dowiedza o przestepstwie, a tu sie przeciez nie dowiedzieli o zadnym przestepstwie, tylko je sobie uroili bez zadnych podstaw.
A zlodzieje to sa w samych muzeach jak ktos tu napisal:
"Muzea mają obowiązek powiadamiać policję? to dlaczego po druzgocącej dla
muzeów kontroli NID gdzie okazało się że setki tysięcy zabytków z nich
wyparowało, duża część jest zwyczajnie niszczona przez złe przechowywanie a
inna część jest podmieniona! Dlaczego wtedy nikt nie dzwonił po policję?
I