Klękaj i całuj buty – niewolniku poprawności politycznej
Wyobraźcie sobie taką sytuację. Polska, centrum wielkiego miasta, na przykład rynek w Krakowie, albo Krakowskie Przedmieście w Warszawie. Happening, kilku ludzi z mikrofonami albo megafonem coś gada, przysł#!$%@? się mała garstka osób (i nie mam tu na myśli KOD-u). Zaciekawiony...
Wujek_Wiesiek_z_Atlantydy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 120
Komentarze (120)
najlepsze
Śmiechłem. :)
Będziesz miał dyktaturę czarnych niedługo.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nadal twierdzicie, że nie należy bić dzieci?