Na rowerze, z dzieckiem w przyczepce, wjechał do tunelu pod Martwą Wisłą
Ojciec wiózł dziecko w przyczepce, mimo zakazu wjechał do Tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku. Z głośników od razu rozbrzmiał komunikat: "Zakaz ruchu rowerów, proszę opuścić tunel". Mężczyzna nie był jednak już w stanie zawrócić i przejechał na drugą stronę.
KRISSVector z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 218
- Odpowiedz
Komentarze (218)
najlepsze
Być może nawet już sobie zdawał sprawę z tego, co odjaniepawlił, ale co wtedy miał zrobić? Wtedy już nie pozostawało mu nic innego, jak przejechać do końca...
@RandomowyMirek: chciał powiedzieć "ty debilu tu nie wolno" ale nie bardzo wypadało
No dobra, debil, nie wolno - ale w momencie, jak on już tam jest, to jest jedynie próżne wylewanie żalu.
""(...)ciąg powietrza przejeżdżającego tira, który w przeciwieństwie do otwartej przestrzeni nie może się rozejść na boki, wytwarza duże ciśnienia i może wywrócić rowerzystę" - podkreślają."
@danil1798: I nikt tam codziennie nie ginie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To może ograniczenie w tamtym miejscu jest z dupy, a nie prędkość niestosowna
Musiałem przejechać cały, na szczęście ruch nie był duży.
Mogli samochody jedną nitka puscic a ruch pieszo rowerowy drugą.