Pierdzielenie naukowcy cały czas odkrywają coś nowego pare wieków temu myśleli że ziemia jest płaska kilkadziesiąt lat wstecz byli pewni że atom jest najmniejszy. Zakładanie że te pytania ma wogóle podstawy do rozważania to jak bycie ignorantem i twierdzenie że tak już musi być. #friends
Neilowi deGrasse'owi Tysonowi może rzeczywiście spędza to sen z powiek, bo nigdy wybitnym umysłem nie był, ale splątanie kwantowe to nie jest żadna nierozwiązana zagadka. Wszystko jest przez fizyków dokładnie zrozumiane. W ogóle pytania "o co tak naprawdę w tym chodzi?", "jakim cudem...?" itp. są źle postawione. Tak naprawdę chodzi właśnie o to, co jest napisane w podręczniku do mechaniki kwantowej i nic więcej. Jakiego głębszego wyjaśnienia oczekujecie - takiego, że niewidzialny
@Clermont: Myślę, że wszystko bierze się to stąd, iż "zwykli" ludzie (za wyjątkiem powiedzmy większości fizyków) oczekują "zwykłego ludzkiego" wyjaśnienia poruszającego tzw. sens jakiegoś eksperymentu (powiedzmy double-split), czyli odpowiedzi, którą będą sobie w stanie zobrazować w kategoriach otaczającego ich świata, a która tak naprawdę wynika wyłącznie z ewolucyjnego dostosowania zmysłów do najbliższego otoczenia. Podręcznikowe schematy przedstawiające opisy matematyczne przewidywania eksperymentów fizycznych nie przemawiają do większości (bo większość ich nie rozumie -
Neilowi deGrasse'owi Tysonowi może rzeczywiście spędza to sen z powiek, bo nigdy wybitnym umysłem nie był, ale splątanie kwantowe to nie jest żadna nierozwiązana zagadka. Wszystko jest przez fizyków dokładnie zrozumiane.
@Clermont: Nie zrozumiałe, tylko zmierzone. Wiadomo, co się dzieje, ale nie wiadomo dlaczego.
Zmierzona oraz zrozumiała jest np. koncepcja superpozycji (kot Schrödingera), chociaż nie ma przełożenia na świat makroskopowy.
Jednoroczne dziecko instynktownie wyczuwa, że coś jest twarde a co innego
Komentarze (75)
najlepsze
@Clermont: Nie zrozumiałe, tylko zmierzone. Wiadomo, co się dzieje, ale nie wiadomo dlaczego.
Zmierzona oraz zrozumiała jest np. koncepcja superpozycji (kot Schrödingera), chociaż nie ma przełożenia na świat makroskopowy.
Jednoroczne dziecko instynktownie wyczuwa, że coś jest twarde a co innego