Kazik odcina kupony: Odżyłem dzięki Kaczyńskiemu

"To była jedyna skończona piosenka, która poszła w stronę podwórkowej ballady. Chciałem dać ludziom sygnał, że coś robimy, nie siedzimy w domu i nie dołujemy się brakiem koncertów" - zdradził "Faktowi" szczegóły prezent…

[P.....r]

Za Kazika zawsze wykop !!!

Wolność kocham i rozumiem!

Wolności oddać nie umiem!

[A.....y]

No i to mi się podoba:
Jako twórca, a nie odtwórca, myślałem że jestem skończony, że najlepsze już za mną. Zacząłem być bardzo krytyczny w sprawie swoich wypocin, tego co wychodziło spod pióra.

Niech tylko się nie nakręca i nie obrasta w piórka, bo ten utwór też jest bardzo słaby. Cieszę się, że jednak na debilach udało mu się zarobić i zbić jakiś kapitał wizerunkowy.
Powinien na tej fali koncertować po kraju,

[EtaCarinae]

Salon Recreativo to była dla mnie granica twórczości Kazika. Po tym albumie straciłem zainteresowanie.

[Tichy]

@EtaCarinae jak większość niestety. Upadek rozpoczął się od mojego wydawcy

[pendzoncy_jez]

@EtaCarinae: Miałem to samo. Na Hurra były jeszcze przebłyski, ale pożniej zaczely sie kawalki typu "Fajnie byc dziadkiem" itd.
Zaraza to niestety totalny kibel, poza moze 3 pozycjami. Kawalkow jest 15.
Przy utworze "Hania i Hela" musialem rozchodzic zenade po pokoju.