Ja sie z obrazkiem do PHP całkowicie zgadzam. Tylko że wy nie wiecie że pod tymi bambusami ukrywa się napęd nuklearny. PHP - małe, niepozorne, sprytne, zwinne, do wszystkiego.
Wielowątkowość oszczędza pamięć. Ale tak naprawdę problemem PHP jest (wciąż) brak przestrzeni nazw co mocno utrudnia pisanie modularne i tworzenie większego kodu. Tak samo chaotyczne, niespójne funkcje, słaba składnia i obiektowość utrudnia szybkie pisanie nietrywialnych aplikacji łatwych w utrzymaniu. PHP jest dobry do prostych stronek. W miarę wzrostu złożoności aplikacji webowej, siada szybkość developingu, łatwość utrzymania kodu i ogólna wydajność.
Mimo, że w sumie mnie to nie interesuje to wykopuję w proteście przeciwko dzieciom neostrady, które zaraz przylecą i zaczną się drzeć, żeby nie wrzucać tu ciągle informacji o przeglądarkach i innych rzeczach dla... programistów.
Jak zwykle PHP dostał bęcki... Fakt, że ciągnie się za nim przekleństwo PHP 3, ale dziś jest to narzędzie do budowy systemów klasy business-critical, tylko jakoś niewiele osób to dostrzega. Umiejętnie wykorzystane przez dobrych programistów potrafi być rewelacyjne. Pewnie gdyby .NET było darmowe i tak łatwo dostępne jak PHP, to by się dorobiło identycznej opinii. Bo niektóre pomysły Microsoftu po prostu powalają na kolana swoją głupotą... Ale wykopię, pośmiejmy się ;)
Komentarze (40)
najlepsze
Tak to jest jak ktoś traktuje żart ze śmiertelną powagą. A potem ludzie gadają, że informatycy to sztywniacy.
Liczyłem na coś ciekawszego. Zakopuję.
Malkontent ze mnie. Wiem... ale dobrze mi z tym. ;)
LOL. PHP jak najbardziej jest narzędziem do budowy systemów Mega-Enterprise-Buissness-Critical-Platinum-Professional.
PHP świetnie się nadaje do konstruowania naprawdę hiper-potężnych systemów.
IMO