Baca-Pogorzelska: Koronakoplanie były do uniknięcia (FELIETON)
To nie wina Śląska, że sytuacja wymknęła się spod kontroli. Na przygotowanie zakładów wydobywczych na koronawirusa był przynajmniej miesiąc. Minister Sasin wolał jednak organizować wybory.
babisuk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 92
Komentarze (92)
najlepsze
Nadzór właścicielski nad Polską Grupą Górniczą i konsekwencje nad zdrowiem i rozwojem epidemii w podlegających mu kopalniach sprawuje Ministerstwo Aktywów Państwowych i jego szef, Minister Aktywów Państwowych - Jacek Sasin .
Może gdyby minister, zamiast zajmować się organizowaniem wyborów, bez istniejącej podstawy prawnej i marnując tutaj
@Yurix: żeby realizować odgórnie narzucone normy wydobycia. Żaden dyrektor nie wprowadziłby ograniczenia wydobycia i funkcjonowania kopalni, bo "jemu się wydaje, że może pojawić się koronawirus" - musiałby się liczyć z tym, że spadłby ze stołka i w najlepszym wypadku jeździłby "na dół".
Iksde
przecież nie po to żeby wykończyć górnictwo:)
Znam przypadek KWK gdzie od samego początku marca nie wpuszczano do pracy wszystkich wracających z zagranicy, szli na 2 tygodniową kwarantannę na którą zresztą wysyłano też tych już pracujących a o których wiedziano że wrócili zagranicy. Na bramkach od razu były pomiary temperatury wchodzących, odkażanie rąk, mycie klamek, poręczy i odkażanie łaźni kilka razy na dobę.