@bio: Dlatego się NIE zap$!#%%%a 200 km/h gdzieś, gdzie jeżdżą auta. Sam jest sobie wg mnie winien, przy takiej prędkości tak małego obiektu, jak motocykl, kierowca nie był w stanie ocenić sytuacji.
Koles przyladowal w auto tak ze auto sie przewrocilo, przy uderzeniu musial jechac przynajmniej 100km/h w takim razie jak zobaczyl typa skrecajacego w lewo i zaczal hamowac to mozna zalozyc ze z 80km/h wytracil na hamowaniu to daje predkosc pomiedzy 150 a 200 w momencie kiedy koles zauwazyl skrecajace auto.
Jezeli koles by rzeczywiscie jechal 150km/h motocyklem to kierowca samochodu nawet jezeli spojrzalby 10 razy w dal i szukal tam motocykla to
Piłą spalinową też można się zabić. Prawo jazdy na piły! :)
Posiadanie prawa jazdy, umiejętność jazdy i -- niestety -- rozsądek to wszystko wartości ortogonalne. Wprowadzanie kolejnych egzaminów niczego nie zmieni poza wzbogaceniem państwowej kasy. A większość motocyklistów-kamikadze i tak prawa jazdy nie ma.
@mich777: tak, tylko że motocyklista leciał na gumie z bardzo dużą prędkością a policjant wyjechał z komendy i dostał strzał w swoje drzwi. pamiętam kiedyś na cargo był szlif, chłopak przy 190 wyj!#ał i o dziwo przeżył, tylko tyle że transport śmigłowcem był grany.
Ciekawe kiedy ktoś napisze, że "głupi samochód itd.." .. wymusil pierwszeństwo to fakt, ale gdyby motocyklista jechal z normalną prędkością, samochód by na pewno zdąrzył przejechać.. masa jest takich wypadków tylko za przeproszeniem przez takiego d#%!%a na motorze kierowca samochodu ma go później na sumieniu, albo jeszcze gorzej sam w tym wypadku ucierpi..
@gongi: Mnie dostawczak skasował przy 30 na godzinę (jadąc za mną). Prędkość nie ma nic do rzeczy. Kierowcy samochodów po prostu nie zwracają uwagi na motocykle, bo mają zakodowane w głowie wypatrywanie samochodów. Drugą sprawą jest, że w Polsce robi się na ulicy po prostu Turcja czy inne arabskie kraje. Przepisy większość zlewa i nagminnie łamie, nie mówię tutaj o prędkości, to jest pikuś. Brylują kierowcy Suvów, aut dostawczych, przedstawiciele handlowi.
@gongi: "gdyby motocyklista jechal z normalną prędkością, samochód by na pewno zdąrzył przejechać" - gdyby motocyklista jechał jeszcze szybciej, to zdążyłby przed samochodem...
Tu jest raczej wina obopólna - brak uwagi kierowcy - pewnie szybki rzut okiem czy "coś" nie jedzie i nadmierna prędkośc motocyklisty, skoro nie był nawet w stanie wyhamowac.
Sam w sezonie poruszam się na jednośladzie i wiem, że jeżdżąc z głową i umiarem, sytuacje awaryjne trafiają się bardzo rzadko. Motocykle tez są dla ludzi, ale dysponując dużą moca i stosunkowo niską masą, trzeba wiedziec jak ich używac.
tacy są najgorsi pędzą na złamanie karku, eh aż ciężko ich czasem wyprzedzić ;)
a tak do tematu to sam sobie winny, po co tak szybko latać od tego są miejscówki, a nie publiczne rewiry. Żeby nie było sam mam litra na łańcuchu i da się wolniej. . .
Prawda jest taka, że duży odsetek kierowców samochodów nie jest świadoma takiej sytuacji, jak motocykl jedzie powiedzmy 150km/h przez teren zabudowany to spojrzysz w lewo, prawo, lewo - pusto, wyjeżdżasz - j%%. Wina jest obustronna, nie mam nic do motocyklistów, ale jak się chce zap#!%##$ać to lepiej poza miastem.
@NoiseMc: Potwierdzam! Po dniu szaleństwa na torze człowiek w mieście staje się pokorny jak baranek. Szkoda że w Polsce jest tak mało torów a już o takim dostępnym dla każdego bez opłat to w ogóle nie słyszałem.
@anonim1133: Często kluby samochodowe albo motocyklowe wynajmują tor albo lotnisko na tak zwane pojeżdżawki, koszt - max 170zł za dzień, w jeden dzień nauczysz się o swoim aucie więcej niż przez rok jazdy po mieście, po takim dniu nie masz potrzeby urządzania wyczynów po mieście przez długi okres czasu. Polecam
@virus-t: Na pierwszy to zalecają coś do 50KM - GS500, CB500, ER5 ale to tak naprawdę zależy od indywidualnych predyspozycji. Jak masz do tego dryg i olej w głowie to i na plastiku sobie poradzisz. Tylko że ja w ten olej to nie wierzę, bo to jest taka frajda i pokusa żeby odkręcić, że po jakimś czasie jak już będzie Ci się wydawało że ogarniasz to zaczniesz cisnąć i wtedy może
Komentarze (107)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jezeli koles by rzeczywiscie jechal 150km/h motocyklem to kierowca samochodu nawet jezeli spojrzalby 10 razy w dal i szukal tam motocykla to
Posiadanie prawa jazdy, umiejętność jazdy i -- niestety -- rozsądek to wszystko wartości ortogonalne. Wprowadzanie kolejnych egzaminów niczego nie zmieni poza wzbogaceniem państwowej kasy. A większość motocyklistów-kamikadze i tak prawa jazdy nie ma.
Komentarz usunięty przez moderatora
Sam w sezonie poruszam się na jednośladzie i wiem, że jeżdżąc z głową i umiarem, sytuacje awaryjne trafiają się bardzo rzadko. Motocykle tez są dla ludzi, ale dysponując dużą moca i stosunkowo niską masą, trzeba wiedziec jak ich używac.
...Poza tym kierowcy pojazdów
a tak do tematu to sam sobie winny, po co tak szybko latać od tego są miejscówki, a nie publiczne rewiry. Żeby nie było sam mam litra na łańcuchu i da się wolniej. . .
Takie filmy odstraszają, ale także mobilizują do myślenia za innych na drodze.
W takim razie ja wstawiam potrójne wzmocnienia boczne w drzwiach ;)