A tak z drugiej strony, to celebryci właśnie chyba zaczynają się orientować, że nikomu do niczego nie są potrzebni. Więc nagrywają te pierdoły, by sami przed sobą (nieuświadomiony mechanizm psychologiczny tu jakiś działa imo) uzasadnić sensowność swojego istnienia -- nagram filmik, że we are all in this together, i pomogę ludziom w tych ciężkich czasach -- feels good! W sumie smutne trochę, że sens życia tracą, ale z drugiej strony
to nie do końca prawda. oni mają zasięg i pewną publikę. jak taki celebryta coś zareklamuje, to - zależnie od widowni - ma pewną siłę marketingową. jedna z kardashianek pociągnęłą ze sobą 1 albo i 2 miliony użytkowników z jednego serwisu do drugiego, o ile się nie mylę (nie interesuje się za bardzo, może dane z dupy).
"tak nam jest ciężko w tej kwarantannie, w naszej prywatnej willi z basenem typu "infinity pool" na Bali, łączymy się z Wami w bólu"
Gdzieś był click bait jak ludzie się odwrócili od insta celebrytów i mają ich w dupie. Coś mi się jednak wydaje, że za kilka miesięcy wszystko wróci do normy.
Niech mądrale z filmu wchodzą na wartościowe filmiki, nie wiem czego oni oczekują od celebrytow. Swoją drogą zobaczcie, że filmy z merytoryczna zawartością mają znacznie mniej wyświetleń, niż nic nie warte popisy, jakiś dziwnych ludzi.
Byłoby naprawdę dobry, gdyby nie ta końcówka z "dajcie nam swoje pieniądze". Chyba, że to nawiązanie do tych celebrytów, którzy narzekali na brak zarobków i prosili ludzi o wpłaty.
@szopa123: Ostatnio celebryci wypuścili film gdzie śpiewali razem Imagine Lennona. Śpiewali między innymi o tym by wyobrazić sobie jaki piękny byłby świat bez własności. Więc, jak dla mnie doskonałą radą dla tych gwiazdeczek by swoje marzenia przeobrazili w czyny i skolektywizowali swój własny majątek. "Dajcie nam swoje pieniądze" jest bardzo trafne
@lovtza49: Są potrzebni do udzielania rozrywki. Obecnie rozrywką jest sraczka informacyjna związana z koronawirusem. Potem znowu ludzie bez sensowniejszej rozrywki wrócą do celebrytów. A kto twierdził kiedykolwiek, że są do jakichś wyższych celów niż rozrywka potrzebni?
To duplikat, ale wykopię, bo temat słuszny. Te wszystkie wydmuszki z insta, jak i wielcy celebryci są niepotrzebni zwykłemu człowiekowi do życia i takie filmy doskonale to obrazują.
Komentarze (77)
najlepsze
A tak z drugiej strony, to celebryci właśnie chyba zaczynają się orientować, że nikomu do niczego nie są potrzebni. Więc nagrywają te pierdoły, by sami przed sobą (nieuświadomiony mechanizm psychologiczny tu jakiś działa imo) uzasadnić sensowność swojego istnienia -- nagram filmik, że we are all in this together, i pomogę ludziom w tych ciężkich czasach -- feels good! W sumie smutne trochę, że sens życia tracą, ale z drugiej strony
to nie do końca prawda. oni mają zasięg i pewną publikę. jak taki celebryta coś zareklamuje, to - zależnie od widowni - ma pewną siłę marketingową. jedna z kardashianek pociągnęłą ze sobą 1 albo i 2 miliony użytkowników z jednego serwisu do drugiego, o ile się nie mylę (nie interesuje się za bardzo, może dane z dupy).
jeżeli oni nawołują do pozostania w
Gdzieś był click bait jak ludzie się odwrócili od insta celebrytów i mają ich w dupie. Coś mi się jednak wydaje, że za kilka miesięcy wszystko wróci do normy.
najwyżej wypną się na tych, a znajdą się nowi.
@szopa123: dokładnie o to chodziło
Potem znowu ludzie bez sensowniejszej rozrywki wrócą do celebrytów.
A kto twierdził kiedykolwiek, że są do jakichś wyższych celów niż rozrywka potrzebni?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora