Dwa dni cieszyła się autem... Później zapukała policja
Pani Patrycja kupiła w Niemczech Nissana Qashqaia. Niemal nowe auto kosztowało 15 tys. euro. Kobieta cieszyła się nim zaledwie dwa dni od czasu rejestracji w kraju. Chwilę później zapukała policja i poinformowała, że jest ono kradzione. Nissan od czerwca stoi w garażu pani Patrycji.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
Śmieszne jest to że policja trzyma wóz u tej pani xD ubezpieczyciel sam też nie sprawdził pojazdu a kasę wziął. Policja powinna dać kwit, ubezpieczyciel zwrócić kasę.