On mówi o swoim powiecie. A co z całą Polską? Ile pracowników Biedronki czy Lidla zachorowała i umarło? Przecież oni mieli największy kontakt ze wszystkimi.
@wujekmisiek: a czy są gdzieś dane dotyczące zachorowań i zgonów najbardziej narażonych pracowników dyskontów? bo ja u siebie widzę cały czas tych samych ludzi obsługujących kasy w marketach, więc mogę wywnioskować, że słabo sobie jednak radzi ten wirusik ( ͡°͜ʖ͡°)
@Sojerr: W sumie też nikogo nie znam ani nie słyszałem o jakimś znajomym znajomego który by miał coronawirusa. Owszem, wcześniej słyszałem o grypach, które były dosyć męczące (mniej lub częściej - bardziej) sam taką przechodziłem z poważnymi powikłaniami. I spokojnie można je podpiąć pod objawy covid19. Ale to było kilka miesięcy temu. Przed wybuchem tego cyrku. Więc coś się nie zgadza...
Ile osob w powiecie zostalo przebadanch na 7 u ktorych znaleziono wirusa? Bo to ma ogromne znaczenie. Jesli przebadano 7 osob i 7 ma wirusa to nalezy sie bac. Ale jak przebadano 100tys. a wyszlo 7 osob pozytywnych no to faktycznie nie ma paniki.
Teraz hur dur bo facet mówi coś innego niż zastraszeni siedzący w piwnicach bojący się wyjść na ulice, a bez maski to już śmierć. Ja też jestem pragmatyczny skoro na moich 400 znajomych na fejsie tylko paru było chorych i są już zdrowi to nie widzę zagrożenia. Ale jak połowa ma już problemy z zarobkami, a prawie druga połowa może stracić pracę to widzę, że źle się dzieje. :/
@sokotra: To przejdź się po osiedlu po lokalach usługowych... Chyba, że mieszkasz w odciętej od świata wsi gdzie od komuny niewiele się zmieniło ( ͡°͜ʖ͡°)
Przepraszam ale co to za pie*****nie? Ludziom przydałaby się wiedza podstawowa z zakresu statystyki. To że nikt z moich znajomych/rodziny nie zmarł na koronawirusa to znaczy co? Że go nie ma? Że nie jest groźny?
Z moich znajomych i rodziny zdecydowana mniejszość głosowała ostatnio na PiS. I o dziwo wygrali, co to za czary?!? Ekstrapolujmy dane bez głębszego zastanowienia się, a co.
@FigaroAresHugo: No nie zgodzę się. Problem polega na tym, że przeciwko grypie możesz się szczepić, oraz że grypę można leczyć. Możesz mieć i 65 lat, a gdy zachorujesz na grypę nie czujesz zwykle potrzeby żegnania się z rodziną. Z koronawirusem może być lekko inaczej. To jakbys powiedział, że ciężarówek nie należy się bać bardziej niż osobowych, bo ryzyko potrącenia czy zderzenia jest takie samo.
Raz, że facet mówi tylko o swoim powiecie gdzie może faktycznie nie być tylu chorych akurat. Dwa porównuje dane z pierwszego kwartału gdzie dopiero oficjalnie zaczęlyśmy chorować. No sorry co to niby za kontrowersje wygłosił, że 2k wykopów jakby Nobel się należał? Rozumiem że Włochy nas wszystkich okłamały, bo co roku w skażonym niby regionie mieli dokładnie tyle samo tysięcy trupów w tym okresie, tak? Nie można dostawać #!$%@? ale przypomnę, że
niby za kontrowersje wygłosił, że 2k wykopów jakby Nobel się należał? Rozumiem że Włochy nas wszystkich okłamały, bo co roku w skażonym niby regionie mieli dokładnie tyle samo tysięcy trupów w tym okresie, tak? Nie można dostawać #!$%@? ale przypomnę, że jak na grypę (czyli powikłania) umiera u nas 180 osób to jest dużo, a teraz na jakieś #!$%@? mamy już ok 500.
Przecież te liczby są dosyć duże biorąc pod uwagę, że masa osób siedzi w domu, unika kontaktów itd. Różnica jest jakichś 30 zgonów "na korzyść" koronawirusa. Te 30 zgonów to śmiało ofiary wypadków drogowych, samobójstw, wypadków przy pracy, pożarów, chorób zakaźnych, morderstw/bójek i można podejrzewać, że byłoby tych zgonów 3-5 razy więcej jakby ludzie korzystali z życia normalnie + koronawirus. Druga sprawa jest taka, że jeśli dobrze słyszę to dotyczy to Łukowa
Komentarze (345)
najlepsze
Owszem, wcześniej słyszałem o grypach, które były dosyć męczące (mniej lub częściej - bardziej) sam taką przechodziłem z poważnymi powikłaniami. I spokojnie można je podpiąć pod objawy covid19. Ale to było kilka miesięcy temu. Przed wybuchem tego cyrku. Więc coś się nie zgadza...
@swietlik2012: a moi znajomi nie mają jeszcze problemów z pracą więc to co ty piszesz to oczywiście musi być nie prawdą
To że nikt z moich znajomych/rodziny nie zmarł na koronawirusa to znaczy co? Że go nie ma? Że nie jest groźny?
Z moich znajomych i rodziny zdecydowana mniejszość głosowała ostatnio na PiS. I o dziwo wygrali, co to za czary?!? Ekstrapolujmy dane bez głębszego zastanowienia się, a co.
To jakbys powiedział, że ciężarówek nie należy się bać bardziej niż osobowych, bo ryzyko potrącenia czy zderzenia jest takie samo.
CHCE BYM SIĘ BAŁ A JA NIE CZUJE LĘKU
@sokotra: no popatrz, a grypa zabija tylko