„Kierunek: Noc” wg prozy Jacka Dukaja na Netfliksie od 1 maja
„Kierunek: Noc” to historia inspirowana książką „Starość Aksolotla”. Historię rozpoczyna katastrofalne w skutkach zjawisko słoneczne, które sprawia, że gwiazda zaczyna niszczyć wszystko na swojej drodze. Akcja toczy się wokół pasażerów i członków załogi nocnego lotu z Brukseli, którzy postanawiają..
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 72
Komentarze (72)
najlepsze
Przeczytałem Dukajową "Starość Aksolotla" i fabuła dotyczy ludzkich świadomości przeniesionych w ciała robotów i ich życia po apokalipsie. Z opisu serialu wynika, że przedstawia wydarzenia w książce wymienione zaledwie w przypisie do głównej fabuły, gdzie pokrótce opisane są desperackie próby ratowania się przed
Zdaje się iż nawiązanie od Dukaja to tylko chwyt marketingowy bo film będzie kompletnie o czymś innym.
No i pewnie bieda produkcja jak to u netflixa. gdzie epicka bitwa wygląda jak ustawka w parku.
Ale na pewno nie w wykonaniu Netfliksa xD
@DiscoKhan: Nie dałoby rady sensownie zekranizować Pieśni w postaci filmu, wyszłoby gorzej niż ta daremna ekranizacja Mrocznej Wieży z Elbą. Z powieści na pierwszy rzut do zekranizowania najlepiej nadawałyby się Extensa (jest po prostu najprostsza fabularnie, dałoby się wszystko ładnie zmieścić w 100 minutach, w dodatku setting historii doskonale wpisuje się we współczesne trendy w kinie s-f + można by
W książce to było działanie kosmitów którzy chcieli najprawdopodobniej pomóc ludziom (jedna z teorii) przenieść się na wyższy poziom cywilizacji tj. cyfryzacji świadomości i przenoszenia jej do maszyn. Przypominało to podanie aksalotlowi tyrozyny dzięki czemu osiąga dojrzałą postać, choć w postaci kijanki posiada wszelkie możliwe funkcje łącznie z rozmnażanie. Wg innej teorii to był atak
Raczej stronnictw maszyn z ludzką świadomością. W książce uratowali się tylko Ci co zeskanowali mózg i przenieśli świadomość do maszyny.
@bibsz:
Wykop to jednak potężna społeczność, zawsze się ktoś znajdzie co wie/zna/widział/słyszał/oglądał.
Opowiadanie już przeczytałem ponownie, jest świetne, nie dziwię się, że Card wrzucił je do "Arcydzieł". Czytałem je ponad 30 lat temu i cały czas siedziało w głowie.
Byłby z tego wspaniały film.
Szukając w google informacji znalazłem, że mirek @kiniej polecał je 9 lat temu