Wstaję rano, a tu k... nie ma konta
Krótka historia jednego rachunku w Volkswagen Banku - "przelew z filharmonii" to przy tym niewinny żart. PROSZĘ O WYKOP KU PRZESTRODZE.
- #
- #
- #
- #
- 130
Krótka historia jednego rachunku w Volkswagen Banku - "przelew z filharmonii" to przy tym niewinny żart. PROSZĘ O WYKOP KU PRZESTRODZE.
Komentarze (130)
najlepsze
jak mozesze odkrecic przelewy i przeniesc rachunek to nie czekaj, i prywatne tez zabierz.
w takich systemach nic nie "zlikwiduje sie" samo, jakis dziecial musial zatwierdzic, potwierdzic, przyklepac, kliknac.
Wspolczuje Ci stary nerwow.
http://i.imgur.com/Dl2X3.jpg
akurat jemu, jedno konto walnęli ? albo błąd systemu IT, wtedy więcej kont