Dlaczego w Krakowie jest tylko 1 przypadek zakażonego pacjenta?
Kraków, polska stolica turystyki, miasto Jana Pawła II i tylko jeden przypadek? Odpowiedź: Długie oczekiwanie na wyniki testu. Pani Ewa: przebywam w izolatce, nadal nie wiem, czy jestem zarażona.
JanParowka z- #
- #
- #
- #
- #
- 53
Komentarze (53)
najlepsze
@krzyk2: no strach było z jednym punkcie zostać na końcu tabeli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mój syn jest z żoną w izolatce na Szpitalnej w Poznaniu. W czwartek miał pobrany wymaz i nadal nic nie wiemy. Staramy się izolować ale osoby, które miały z nami kontakt i my też już dostajemy na głowę od czekania.
Lekarka powiedziała że robią dziennie 20 testów na Wielkopolskę
http://www.e-biotechnologia.pl/Artykuly/pcr
Do przeprowadzenia testu potrzebny jest odpowiedni aparat, których laboratoria mają określoną ilość. Choćby pracownicy stali na głowie i klaskali to nie da się przeprowadzić w jednej jednostce laboratoryjnej więcej testów niż pozwala na to wydajność aparatury. Jak oni musieli materiał wysyłać z Krakowa do Kielc to prawdopodobnie kieleckie laboratorium ma kilka tysięcy próbek do zbadania. Nie wiem ile tam
Cena jednego aparatu do PCR potrafi być bardzo wysoka.
Jak ściągną teraz kilkadziesiat tysięcy Polaków z czerwonych stref zagranicą, to dodatkowo przywleka do kraju conajmniej kilkaset przypadków. Nie uchronimy się ani przed wielkoskalowa epidemia, ani przed zapaścią gospodarczą. Podkrążone oczy ministra i uśmiechy premiera nic tu nie wnoszą, jeśli służby nie są w stanie sprawnie
A na co jej to wiedzieć na tym etapie jak najważniejsze czyli izolacja została wdrożona? Jeżeli ma to już nikogo więcej nie zarazi. A to czy dowie się szybko czy nie...i tak nie ma na to lekarstwa. Jak dobrze się czuje to przeleży tam i wyzdrowieje. Jak poczuje się źle i będzie mieć problem z oddychaniem to w miarę możliwości pomogą.