Doświadczenia chinczyków pokazują, że noszenie maseczek gdy nie ma objawów ogranicza rozprzestrzenianie się wirusa. Nie eliminuje, ale ogranicza, co jest cholernie ważne. Te teksty o nienoszeniu maseczek mają dwa powody: nie chcą siać paniki, chcą by masek starczyło dla personelu medycznego
Wszyscy powinni nosić maski solidarnie, gdyby tylko były. Wtedy ostro spadłaby transmisja wirusa. Model chiński. Nie wiadomo kto jest chory, a kto nie.
@Astar: Są tutoriale publikowane przez chińską telewizję. Myślisz, że zrobili to tylko dla podniesienia zawartości swojego konta? Dlaczego w Chinach, w Korei liczba chorych spada, a w krajach zachodnich nie? Zwróć uwagę na jakiekolwiek relacje z tamtego rejonu - ludzie są w maskach.
Ministerstwo nie ma racji. Noszenie maseczek przez wszystkich jest warunkiem koniecznym, aby zmniejszyć współczynnik transmisji wirusa. Każdy z nas jest potencjalnie chory, ponieważ wirus zaraża jeszcze przed wystąpieniem objawów i wiele dni po wyzdrowieniu. To ważne, żeby ministerstwo się do tego przekonało. Wystarczy jedna maseczka dla każdego. Potem do słoika i gotować przez 20 minut. Są opracowania chińskie na ten temat.
@Astar a czemu ich nie gotowac? Przez cały proces są suche, temperatura jest odpowiednio wysoka. Jeśli sam proces zrobi się higienicznie, to maseczki spokojnie można używać drugi raz.
@Astar: No tak, tylko że okazuje się, że zarażają również chorzy bez objawów i ozdrowieńcy. Skoro zatem maseczka jest zalecana chorym, bo ogranicza zarażanie, to potencjalnie zarażający, bez objawów też powinni ją nosić - logiczne.
Ja myślę, że to jest przede wszystkim pragmatyczne podejście. Nie ma na rynku takiej ilości maseczek aby każdy mógł się w nie zaopatrzyć. Takich maseczek każdy, kto wychodzi z domu musiałby mieć przynajmniej 2-3 na dzień. Do tego, jeśli takie byłby oficjalne zalecenia to co "sprytniejsi" wykupiliby w parę dni cały nakład, a 90% ich zapasu tygodniami leżałaby schowana, natomiast zabrakłoby dla tych szczególnie potrzebujących - czyli właśnie chorych (aby maseczka zatrzymywała
@vateras131: TVP powinno napierdzielać co godzinę tutoriale, jak taką maseczkę zrobić. Na YoutTube jest tego sporo. Zrobić research, które materiały dostępne w domu będą najskuteczniejsze. Ja widziałem taki przekaz z chińskiej TV, że najlepsze są wielowarstwowe serwetki. One, podobnie jak maseczki chirurgiczne, potrafią zatrzymać przesiąkanie wody na dłuższą chwilę. A najprostszy sposób jest taki: https://www.youtube.com/watch?v=f0V16WeQxnQ
Nie tylko polskie ministerstwo, ale także mówi o tym amerykańskie CDC i WHO. Zakażenia i tak większość z nas nie uniknie, ważne jest tylko, aby rozłożyć to wszystko w czasie.
Nie zaleca się używania masek na twarz przez zdrowych ludzi w celu zapobieżenia rozprzestrzenianiu się SARS-Cov-2
Noszenie maseczki zasłaniającej usta i nos może pomóc ograniczyć rozprzestrzenianie się niektórych chorób układu oddechowego. Jednak stosowanie samej maseczki nie gwarantuje powstrzymania infekcji i powinno być połączone ze stosowaniem innych środków zapobiegawczych, w tym higieną rąk i zasadami ochrony podczas kaszlu czy kichania (patrz wyżej) oraz unikaniem bliskiego kontaktu z innymi ludźmi
@Opornik: Akapit 3 to nieprawda. Ten wirus zaraża jeszcze przed wystąpieniem objawów i po ich zakończeniu - nawet 30 dni. Tak wynika z relacji Chińczyków. Oni też na początku popełnili ten błąd.
Komentarze (32)
najlepsze
Do tego, jeśli takie byłby oficjalne zalecenia to co "sprytniejsi" wykupiliby w parę dni cały nakład, a 90% ich zapasu tygodniami leżałaby schowana, natomiast zabrakłoby dla tych szczególnie potrzebujących - czyli właśnie chorych (aby maseczka zatrzymywała
https://www.youtube.com/watch?v=f0V16WeQxnQ
Zakażenia i tak większość z nas nie uniknie, ważne jest tylko, aby rozłożyć to wszystko w czasie.
Maseczki