Po ogłoszeniu czerwonej strefy we Włoszech trwa szturm na supermarkety
Tuż po ogłoszeniu dekretu rozszerzającego "czerwoną strefę" na całe Włochy przez Premiera Giuseppe Conte, setki ludzi ruszyły w stronę czynnych jeszcze supermarketów. Ludzie masową wykupują towar taki jak ziemniaki, mleko, cukier, mydło, środki do dezynfekcji a także alkohol. Półki świecą pustkami.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 158
Komentarze (158)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Eskeel: Masz tu definicję:
"Pandemia (gr. pan = 'wszyscy' + gr. demos = 'lud') – epidemia choroby zakaźnej w różnych środowiskach, na dużym obszarze – różnych kontynentach w tym samym czasie."
Jak ci urzędnik nie powie co masz myśleć to sam nie potrafisz?
a teraz wyobraźmy sobie podobną sytuację w Polsce "ludzie przede wszystkim wykupują alkohol, przekąski, a także ziemniaki"
W poniedziałek jeździłem po 3city i brak paniki w sklepach, to media starają się na się zrobi panikę, piszą ciągle "może
Kuwa wszyscy poszli na raz do sklepów i w kolejkach się zarażają.
Co poszło nie tak...