U księdza potwierdzono koronawirusa. Mógł zarazić nawet 500 osób
U księdza z miasta Waszyngton testy potwierdziły obecność koronawirusa. Wiadomo, że wcześniej duchowny udzielał komunii świętej, a także podawał dłonie swoim wiernym. Podejrzewa się, że mężczyzna mógł zarazić ponad 500 osób.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/nieocenzurowany88_UwIeHORs5H,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 169
Komentarze (169)
najlepsze
Przypominam że zarówno w Singapurze jak i w Korei Pd bardzo istotną rolę w rozprzestrzenianiu wirusa miały własnie wspólnoty religijne.
Co z tego że jakiś ksiądz w Waszyngtonie zachorował?
Mógł zarazić nawet 500 osób?
Mógł też zarazić 50 albo 1500. Bez sensu takie zgadywanie.
Tak samo pani na kasie mogła zarazić nawet 20 000 ludzi przez 14 dni, bo tyle wynosi czas inkubacji. Pani na kasie dotyka każdego towaru.
Widzę że lewactwo nie odpuszcza.
Ale na nie kropelkuje. Przecież można się zarazić koronawirusem nawet nikogo i niczego nie dotykając.
Absolutnie nie, kasjerka dotyka każdego towaru, niektóre są bez opakowań, na przykład warzywa i owoce. Wiadomo że ludzie powinni myć je przed zjedzeniem, ale często tego nie
Wykop to solidna firma.
teorii foliarskiej że to broń biologiczna nie da się wykluczyć, ale wydaje się wielce nieprawdopodobna; jeśli by tak było to spodziewałbym się w następnej kolejności chyba III wojny światowej, bo to bardzo radykalny ruch
dlaczego nie wykluczam? wystarczy poczytać o Luzytanii na przykład i ogólnie rózne odtajnione akta amerykańskie historyczne - im też czasem cel uświęcał środki. nie
#moderacja #moderacjacontent
Ja się nie śmiałem itp.
Mam do ciebie prośbę, zapamiętaj ten wpis i mi przypomnij za 14 dni bo to się logiki nie trzyma
@dqdq1: Wiem ale jedna osoba trzyma poręcz w tramwaju i potem przez cały dzień dotknie pewnie z tysiąc ale o tym nikt nie napisze. Potem się podrapie po nosie, ustach czy oczach itp.
Mój wpis nie tyczył się tego, że być może ksiądz zaraził ludzi na masową skalę co przeczą temu dane z USA że gdzieś skokowo tylko świadome używanie tagu