Czy polska konstytucja jest jeszcze ważna?
"Stawiam jako prawnik pytanie fundamentalne – która z zasad obowiązuje dziś w Polsce: nadrzędności Konstytucji RP czy też przypomniana nam kolejny raz w traktacie z Lizbony zasada pierwszeństwa prawa wspólnotowego przed polską ustawą zasadniczą?"
t.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 40
Komentarze (40)
najlepsze
UE się cały czas reformuje dążąc do przekształcenia się w superpaństwo europejskie.
Świadczą o tym próby ratyfikowania konstytucji unijnej a teraz traktatu lizbońskiego.
To logiczne, że prawo unijne jest niezgodne z prawami państw członkowskich.
Prawo wspólnotowe było i jest tworzone na potrzeby nowego superpaństwa i prawo państw członkowskich nie ma tu żadnego znaczenia bo docelowo mają to być jedynie obszary administracyjne UE ... coś jak
Ci tu sobie pitolą o tym, że tu jest napisane tak, a tu siak. A ZSRE sobie rośnie w najlepsze i gołym okiem to widać.
dupę liżę TU.
A może napisałbyś coś od siebie? Od przytakiwania masz taki zielony plusik nad komentarzem...
Jak wybrniesz z paradoksu, że z jednej strony konstytucja jest najwyższym prawem, a z drugiej
(excusez-moi za post po poście, ale nie wyrobiłem w 5 minut ;P)
Polecam pierwszy z brzegu podręcznik do teorii prawa, prawa konstytucyjnego :|
(BTW: może się brzydko czepiam, ale trochę nie wypada, by profesor nauk prawnych uzywał określenia 'ustawa zasadnicza'
To sytuacja patowa...
W konflikcie konstytucji z prawem wspólnotowym najważniejsze jest to, że tak naprawdę o wyższości jednego nad drugim decydować będą urzędnicy w gdyż nie jest jasno określone co jest ważniejsze.
Jest to niesamowite pole do nadużyć bo przecież biurokraci to środowisko najbardziej korupcjogenne.
Zresztą, jak zwykły człowiek może przestrzegać tzw. prawa, jeśli „ prawie jest mnóstwo przepisów, które na pierwszy rzut oka wzajemnie sobie przeczą”. Ma przy każdej wątpliwości pytać się tzw. prawników o ich osąd? Sytuacja w której ludzie istnieją dla tzw. prawa i państwa jest chora.
kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po
majonezie i wypełnił go po brzegi dużymi kamieniami. Potem zapytał
studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili. Wtedy
profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir
oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor
ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem
Dajmy sobie spokój z tzw. argumentacją o tzw. patologiach
Tak naprawdę nie poruszasz tematu głównego którym jest sprzeczność prawa wspólnotowego z polską konstytucją.
Ja osobiście sytuację widzę w ten sposób:
Teoretycznie dla Nas ważniejsza jest konstytucja. Jeżeli więc zostaniemy pociągnięci do odpowiedzialności za złamanie prawa unijnego (które jest sprzeczne z konstytucją) to mamy prawo do odwołania się do TK. Problem jednak w tym, że Polskie sądy w tym TK są niezawisłe i