Roboty nie zabierają pracy - stają się nadzorcami
Roboty i algorytmy nie będą służyć ludziom. Będą ich poganiać do szybszej pracy. Kilka przykładów jak roboty i algorytmy wymuszają wydajność na ludzkich pracownikach. Najwięcej o Amazonie.
Yelonek z- #
- #
- #
- #
- #
- 117
- Odpowiedz
Komentarze (117)
najlepsze
Docelowo można sobie wyobrazić hale produkcyjne gdzie nawet nie
Nie. To Bedzie raczej stosunek 1 maszyna - 100 ludzi i z tych 100 ludzi może 10 znajdzie pracę w serwisie czy produkcji.
A jak powstaną maszyny serwisujace to ten stosunek jeszcze bardziej się zmniejszy.
https://www.rp.pl/Rynek-pracy/305069949-Kompetencje-Przyszlosc-nalezy-do-kreatywnych-pasjonatow.html
No właśnie. Wszędzie jest generalnie tak samo więc pracownik niewykwalifikowany nie ma opcji. A wbrew temu co mówią kapitaliści nie ma żadnego rynku pracownika i praca "lepsza niż w poprzedniej firmie" nie leży na ulicy.
Pewnie w istocie nie miałeś łatwo. Ale czasem tak się da, czasem nie. Dużo ludzi nie wytrzymałoby takiej ścieżki. Ci którzy założyli rodziny też raczej odpadają, bo mają inne priorytety i więcej czynników (nazwijmy to) dekoncentrujących i związujących. Wtedy po prostu nie rzucasz kiepskiej pracy jaką dotychczas robisz, bo się w mig zadłużysz, a odłożyć na rozwój też możesz nie odłożyć. Tzw. przymus ekonomiczny - nie mówiąc już o pospolitym braku czasu.
Nie każdy jest też na tyle zdolny czy posiada odpowiednie przymioty by osiągnąć wysoki poziom w jakiejś opłacanej czy po prostu konkretnej, wybranej