Wielkanocna brutalność policji
Czujecie się bezpiecznie na ulicach? Otóż chyba nie powinniście. Oto jak policja traktuje swojego pracodawcę, czyli obywateli Państwa Polskiego. Uwaga! Opisane sceny mogą wam przypomnieć stan wojenny i PRLowskie represje
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
To naprawde smutne co wy, osoby mieniące się stróżami prawa wypisujecie i co wyprawiacie z kibicami. Szczególnie w tym systemie o który tak wałczyłem.
Mam 48 lat, mieszkam w Katowicach i od wielu wielu lat kibicuje mojej GieKSie, od przeszło 28 lat z przerwami pracuje jako górnik. Byłem w "Wujku" pamiętnego roku. Strajkowałem oraz brałem udział w ulicznych manifestacjach. Działalem w "Solidarności". W trakcie wyborów w 1990 siedziałem w komisji. Przez wiele lat kibicowania, byłem na wielu wyjazdach (także tych za czasów PRL), wtedy milicjanci strasznie nas kibiców nienawidzili (podobnie jak wy spatkobiercy tego organu dzisiaj) i czesto dostawaliśmy od nich lolami. To były inne czasy uważalismy, że milicja (zomo) to banda degeneratów, która nie ma ambicji, że są to chłopaczki ze wsi, którzy potrafią tylko lać pałą swoich rodaków, za czerwone ideały; aparat znienawidzonej władzy. Uważaliśmy ze milicja to źli, agresywni ludzie. Po wydarzeniach z 23/24 marca z przykrością zauważam, że dorównujecie swoim kolegom z tamtch lat.
Nie
Spytaj kolegi o to:
http://pl.youtube.com/watch?v=Ul9U6ae5meQ
I wcale nie powiedziałem, że to popieram!
Wykopany powinien zostać ten link.
Tutaj są opisy tego, co tak naprawdę się działo.
"Niestety nie poinformowano o przyczynie, która wywołała ten atak. Kibic naszego klubu został brutalnie poturbowany przez funkcjonariuszy prawa, gdy przechodził z jednego wagonu do drugiego. Ta policyjna prowokacja wywołała opisane w mediach wydarzenie."
Około 500 kibiców ze Śląska wracało w sobotę do domów po meczu GKS-u Katowice ze Stalą Stalowa Wola specjalnym pociągiem. Prawdopodobnie ktoś z pasażerów użył hamulca bezpieczeństwa i pociąg zatrzymał się w Tarnowie. Część pseudokibiców wysiadła i w stronę stojących na peronie policjantów poleciały kamienie, butelki, kosze i elementy ławek.
21 funkcjonariuszy zostało rannych, dwóch trafiło do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu."
Prawda to?