Jak Hitler rozwiązał kryzys dzietności w Niemczech w kilka lat.
W ciągu pierwszego roku wzrost już o 0.4, "500+", bykowe, brak antykoncepcji, ostracyzm bezdzietnych, pożyczki których nie trzeba zwracać po urodzeniu dzieci tak jak robią aktualnie Węgry i domy zapłodnienia dla kobiet które nie umiały znaleźć partnera.
b.....k z- #
- #
- #
- #
- 233
- Odpowiedz
Komentarze (233)
najlepsze
Ja bym tu wrzucił do worka zupełnie inne podejście kobiet do macierzyństwa obecnie. Prawda jest taka że #rozowepaski obecnie nie są zainteresowane potomstwem bo chcą wygodnie żyć, nie chą przytyć etc. Jeszcze dziewczyny pochodzące ze wsi mają ciut inne podejście bo wychowały się w tradycyjnej rodzinie, ale miejskie są zepsute. Podobnie to można zaadresować do niebieskich ale w mniejszym stopniu
@klepie-biede: Przede wszystkim porównywanie nieporównywalnego. Niska dzietność krajów wysoko rozwiniętych to tzw. drugie przejście demograficzne. Jedną z cech tech przejścia jest to, że raczej im bogatsze są społeczeństwa, tym mniej są skore do reprodukcji. W takich warunkach wszelkie "klasyczne" metody tworzenia zachęt są jakby... przeciw-skuteczne. Przez ostatnie dekady boleśnie przekonali się o tym właśnie Niemcy, którzy w stymulowanie dzietności wjeb@li
@kontomierz: To jest prawda. W USA oraz innych krajach rozwiniętych zasadniczo od kilkudziesięciu lat unika się piętnowania.... różnych postaw. I to tam zaczął sie ten trend w latach 60'
Demografia to twarde liczby, nie widzimisizm, albo coś co się komuś wydaje gdy ogląda seriale.
I jeszcze te domy zapłodnienia kobiet. WAT? Wtedy nie bylo in-vitro, to co przychodził losowy facet i po prostu ruchał?
Komentarz usunięty przez moderatora
Trzeba zmienić nastawienie ludzi. Niestety, ale jeśli rzeczywiście chcemy, żeby dzieci się rodziły (co nie jest wcale oczywiste), to trzeba wprowadzić rzeczywiste i szerokie przywileje dla rodziców, jako lepszej części społeczeństwa.
Są na to różne sposoby - niższe podatki, pierwszeństwo w dostępie do
@Trevize: Zrobiłeś mi pszykro.
@JestemD: Hitler pewnie osobiście nadzorował produkcję.
@JestemD: Taka trochę złowieszcza nazwa jak na ten asortyment :)