@SchizoidalnyParanoik: Nie do końca. Zdecydowana większość liczy na seks z wyjątkowo atrakcyjnymi fizycznie mężczyznami, na utrzymanie ich i spełnianie ich zachcianek przez tych, którzy mają hajs oraz na adorowanie, zainteresowanie i zapewnienie emocji przez tych, którzy zostaną zamknięci we "friend zonie".
Nie czują. Powiem więcej niestety z reguły sami mężczyźni nie czują empatii wobec innych mężczyzn. Tak to już jest, że ewolucyjnie to się po prostu nie opłaca. Mężczyźni są łatwiej zastępowalni. Od zawsze ginęli masowo podczas polowań, czy wojen. Dla przetrwania gatunku mężczyźni nie są tak istotni jak kobiety, ci najlepiej przystosowani mają przekazać geny i mogą sobie umierać. W przyszłości rola mężczyzn niestety może być jeszcze mniej istotna, bo razem z
Nie można generalizować, ale kobiety działają zwyczajnie tak jak ludzie w postrzeganiu innych. Jeśli jesteś przystojniakiem, który ma gorszą chwilę, to dostaniesz wsparcie. Jak jesteś przegrywem, to jojczysz, użalasz się nad sobą, a ludzie ci tego wsparcia nie okazują. Poza tym jest w stereotypie wychowania promowanie tak zwanego: chłopaki nie płaczą. Inna sprawa, że mężczyźni sami trochę są sobie winni. Wolą na przykład zalać się w trupa jak mają problem, pisać wypociny
Nie rozumiem trochę popularności w internecie teorii, że niby faceci mają ciężko w randkowaniu. Przecież prawie każdy facet przeżył w młodości choć kilka związków z fajnymi dziewczynami + jakieś przygody na imprezach.
Komentarze (15)
najlepsze
@AsWywiaduRadzieckiego Świetnie się uzupełniają te dwie diagnozy.
Baby to ch... Change my mind.