Czasami, ale ostatnio raczej rzadko, mam taki sen.
Spadam na spadochronie, jestem na bardzo dużej wysokości, wręcz nierealnej, bo widać wyraźną krągłość Ziemi, no ale to sen. Panuje całkowity spokój, słychać tylko szum wiatru i poza tym idealną ciszę, jak to na takich wysokościach. Niby czuję jakbym był zawieszony w powietrzu, bo wszystko odbywa się jakby w zwolnionym tempie, ale wiem, że cały czas opadam i lądowanie jest nieuchronne...
Piękne i fascynujące. Wydawało mi się, że każda eksplozja nuklearna formuje charakterystyczny grzyb, lecz na 2:43 tak nie jest. Czy ktoś wie, jak nazywa się taki efekt?
@daymoss: To dym z rac wystrzeliwanych tuż przez eksplozją. Pozwala badać charakterystykę rozchodzenia się fali uderzeniowej w zależności od wysokości.
Jako ścieżke dźwiękową w tle bardziej się spodziewałem Lux Aterna z Requiem dla Snu, ale Clubbed to Death też oddaje nastrój. Oby dwa utwory wykorzystywane nadomiar zaj##iście często i jak się słyszy znowu to nie wiadomo czy się zerzygać czy obsrać.
Piękne i szkodliwe, jakość ch%$owa ale widok przed śmiercią znakomity.
Komentarze (60)
najlepsze
Spadam na spadochronie, jestem na bardzo dużej wysokości, wręcz nierealnej, bo widać wyraźną krągłość Ziemi, no ale to sen. Panuje całkowity spokój, słychać tylko szum wiatru i poza tym idealną ciszę, jak to na takich wysokościach. Niby czuję jakbym był zawieszony w powietrzu, bo wszystko odbywa się jakby w zwolnionym tempie, ale wiem, że cały czas opadam i lądowanie jest nieuchronne...
A pode mną
(w matrixie była ta nutka, tak samo jak Cheatau - jak to się pisze? 'szetu' - i Furious Angel, polecam :) )
http://www.youtube.com/watch?v=UTdy1Yp1h5A
Wyobraźcie sobie wojnę, w której broń atomowa jest wykorzystywana tylko w ten sposób.
LOL.
z OSTa z Matrixa pamiętam ten utwór
Piękne i szkodliwe, jakość ch%$owa ale widok przed śmiercią znakomity.