Tdriver dobrze prawi. Ciężar holowanego auta bardzo negatywnie wpływa na zachowanie całego zestawu pojazdów. Zdecydowanie lepiej pasażera wieźć w pojeździe holującym.
Będąc holowanym jadę na biegu, dzięki czemu działają hamulce, wspomaganie kierownicy, ładuje się akumulator i hamuję normalnie hamulcem nożnym. Trzeba tylko dobrać odpowiedzi bieg i umiejętnie je zmieniać zależnie od prędkości, żeby nie zerwać linki. Trochę gorzej ma się sprawa z automatami, których nie powinno się holować na dłuższe dystanse, tam silnik niestety stoi w miejscu i trzeba się natrudzić podczas skręcania i hamowania.
Mnie hamulce nie dzialaja przy wylaczonym silniku, takze ww porady nie pomoga. Reczny owszem, dziala zawsze o ile jest sprawny :) Poprawcie mnie jesli sie myle, ale to chyba hydraulika napedza uklad hamulcowy?
Komentarze (138)
najlepsze
(nikt nie powiedział, że musi być wyłączone)
Będąc holowanym jadę na biegu, dzięki czemu działają hamulce, wspomaganie kierownicy, ładuje się akumulator i hamuję normalnie hamulcem nożnym. Trzeba tylko dobrać odpowiedzi bieg i umiejętnie je zmieniać zależnie od prędkości, żeby nie zerwać linki. Trochę gorzej ma się sprawa z automatami, których nie powinno się holować na dłuższe dystanse, tam silnik niestety stoi w miejscu i trzeba się natrudzić podczas skręcania i hamowania.
Komentarz usunięty przez moderatora
Skąd wiesz, że film ma 20 jak sam masz 12?