Jordan Peterson vs kobieta w czerwonym. O parytetach, polityce tożsamości.
Rozmowa w studiu australijskiej telewizji, odnośnie zagrożeń wynikających z polityki tożsamości grupowej, o parytetach, reprezentacji kobiet w różnych zawodach, etc.
EgonKowalski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 138
- Odpowiedz
Komentarze (138)
najlepsze
Kobiety chcą mieć 50% w rządzie po to, żeby mężczyźni nie mogli łatwo przegłosować prawa niekorzystnego dla połowy społeczeństwa tylko dlatego, że mają większość przy
@bbbbb: To czemu kobiety głosują na mężczyzn?
A teraz czekam na przykłady tego "niekorzystnego dla kobiet prawa" jakie wprowadzono np. Polsce w okresie IIIRP.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pewnie dowiemy się, jak być może wyda kolejną książkę lub wystąpi gdzieś.
Ale wg mnie substancje to był jego najmniejszy problem. Tak chyba zdarza się rzadziej niż częściej, ale...
Ja znam bardzo intymnie i osobiście to przez co ten facet musi przechodzić. W sensie jak makabryczny i straszny przebieg ma kończąca się nieuniknioną śmiercią choroba nowotworowa bliskiej osoby. I jak żyć teraz bez kogoś, z kim spędziło się całe życie.
Przypadek Petersona chyba jest trochę inny, bo jego żonę udało się wyleczyć, a on sam trafił na leczenie już jak sytuacja z żoną była stabilna. Google nie znalazło mi żadnych nowych wiadomości o nim (ostatnie to te o odwyku). Rozumiem, że miał ciężki rok, pewnie ma chwilowo dosyć
dobre błyskotliwe zabawne merytoryczne
Obejrzyj, posłuchaj.
Rozmówca rozmawia z nią, w tym samym czasie, kiedy on jeszcze mówi, ona odwraca się od niego i robi głupie, obraźliwe komentarze do publiczności. Oczywiście w ogóle gościa nie słucha, nie odnosi merytorycznie do pytań... Cóż więcej można powiedzieć? Małpa w czerwonym. Po obejrzeniu i wysłuchaniu uznaję tytuł nie za jakiś śmieszny, tylko adekwatnie opisujący ten materiał.
Jeśli jest tam dyskusja o "representative democracy" to w sumie bez sensu że
No dobra, tylko te wybierające masy też składają się z kobiet i mężczyzn. Ba - więcej kobiet chodzi na wybory. Jaki z tego wniosek? Więcej kobiet głosuje na mężczyzn niż na kobiety czyniąc samym sobie tę dziejową niesprawiedliwość xD.
A ogólnie to odbiegli od pierwotnego pytania z sali, gdzie Peterson miał całkowitą rację - problem to założenie, że grupa
Peterson właśnie zasygnalizował problem tożsamości grupowej nad tożsamością indywidualną.
BTW, taki jesteś indywidualista, a sam odwołujesz się do grupy xD
@SeriouslyDude: to taki follow-up. Serio nie wiesz o co chodzi z "małpą w czerwonym"?:-) Byc moze za mlody jestes