Węgierski minister gospodarki zapowiedział wejście w życie nowych elementów planu ochrony gospodarki w 2020 roku, który przewiduje m.in. obniżkę niektórych podatków.
@bryndzus: podwyższanie podatków to jeszcze nie jest takie złe jeśli zestawisz to ze stopniem skomplikowania systemu podatkowego. W Polsce mamy jedna i druga patologie. Kilka rodzajów podatku PIT: ryczałt, progresywny, liniowy. Pierdyliard ulg w przypadku progresywnego. Dzięki PiS najbardziej skomplikowany na świecie wzór na wyliczenie kwoty wolnej. Podatki na świadczenia socjalne, zamiast jednego mamy rozbicie na: ZUS, zdrowotne, FP, FGSP. Dlaczego u nas zawsze musi być taki burdel? Według mnie powinno
@superfist: musiałbyś zlikwidować patologię w ministerstwie finansów, która żyje z tego. Doradcy podatkowi, księgowi, rewidenci. Najpierw należałoby zlikwidować interpretację podatkowe i ich "czasową" ważność.
A w Polsce podwyższamy koszty pracy i podatki żeby kosztem gospodarki chronić patologię+
-PPK to nic innego jak nowy podatek -Podatek od słodkich napojów -Akcyza do góry -W planach jest likwidacja limitu składki ZUS -Vat wciąż na podwyższonym poziomie 23% -Prąd i wywóz śmieci drożej -Oplata przeksztalceniowa przy likwidacji OFE
To wszytko, żeby wspomagać niepracująca patologie bo normalnym ludziom ten ochłap pincet+ został już dawno zabrany przez inflację i nowe podatki.
Na Węgrzech podatek od małych przedsiębiorstw spadnie z 13 do 12 proc., na czym skorzystać ma około 45 tys. firm. Spadnie też VAT od usług hotelarskich - z 18 do 5 proc.
Przecież to nie jest żadna obniżka podatków tylko jakieś działanie propagandowe by móc powiedzieć że rząd coś obniża to nawet PIS obniżając cit, pierwszą stawkę pit czy zwalniając z podatku osoby do 26 roku życia zrobił większą obniżkę podatków niż
Dziwne, że nasi nie chcą tego dostrzec. Co rusz nowy podatek lub podwyżka istniejącego ma ratować zadłużenie kreowane na własne życzenie. Był już jeden taki czarodziej co obiecał, że w życiu nie podwyższy podatku. Teraz siedzi za granicami kraju. Niech w końcu zrozumią, że sytuacja idealną jest kraj bez podatków i podatki same w sobie są złe i są musem aby utrzymać kraj w ryzach. De facto duży socjal z dużych podatków
Komentarze (62)
najlepsze
Poza tym, dzień wolności podatkowej w Polsce to 14 czerwiec, a na Wgrzech 5 lipiec
https://acton.org/publications/transatlantic/2017/08/03/when-tax-freedom-day-2017-eu
Komentarz usunięty przez moderatora
-PPK to nic innego jak nowy podatek
-Podatek od słodkich napojów
-Akcyza do góry
-W planach jest likwidacja limitu składki ZUS
-Vat wciąż na podwyższonym poziomie 23%
-Prąd i wywóz śmieci drożej
-Oplata przeksztalceniowa przy likwidacji OFE
To wszytko, żeby wspomagać niepracująca patologie bo normalnym ludziom ten ochłap pincet+ został już dawno zabrany przez inflację i nowe podatki.
Przecież to nie jest żadna obniżka podatków tylko jakieś działanie propagandowe by móc powiedzieć że rząd coś obniża to nawet PIS obniżając cit, pierwszą stawkę pit czy zwalniając z podatku osoby do 26 roku życia zrobił większą obniżkę podatków niż
@Grewest: CIT w polsce w 80% wpływa do budżetu rządu, samorządy duży udział mają u nas tylko w PIT.
Węgrom udało się zmądrzeć, wycofali się po 1,5 roku.