Za każdym razem, gdy miałem coś naprawić, a trafiałem na nietypowe łby, to mnie szlag trafiał. Kupiłem więc sobie "zestaw bitów nietypowych" (taka nazwa), poszukałem tylko, aby to była jakaś dobra firma. Trochę w nim brakowało niektórych końcówek, więc dokupiłem drugi, z innymi. W sumie mam teraz dwa takie zestawy i naprawdę dają radę w praktycznie każdej sytuacji. Warto coś takiego mieć w domu.
Najgorzej jest, gdy nie dość, że jest nietypowa końcówka - to jeszcze w tak wąskim i głębokim kanale- że nie da się użyć krótkich bitów. Dlatego starych /uszkodzonych śrubokrętów nie wyrzucam, tylko zostawiam do "dorobienia" odpowiednich końcówek kiedy jest potrzeba.
@mazi3city: To jak myślisz, skąd się wzięły śruby z torxem z kropką w środku? Nie raz się wkurzałem, jak przyszło mi coś rozkręcić. A wszystko przez to, że jakaś firma chciała ukrócić zapędy domorosłych serwisantów. Ergo celowe postarzanie produktu. Poza kilkoma podstawowymi łbami, reszta służy właśnie temu.
Komentarze (120)
najlepsze
Warto coś takiego mieć w domu.
Jeden z nich to ten:
Spotyka się czasem takie do których pasuje śrubokręt płaski, krzyżakowy i jeszcze można je odkręcić kluczem.
@mazi3city: Bo tak dużo jest rodzajów śrubek.