Pisowskiemu dziennikarzowi znowu nie wyszło. Gmyz nadział się na...
![Pisowskiemu dziennikarzowi znowu nie wyszło. Gmyz nadział się na...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_D2EMT3V8buRPobntkunOhDJukByg4pgD,w300h194.jpg)
„Nie mam rodzeństwa, moi rodzice są na emeryturze, mama była nauczycielką, tata w czasach PRL był znienawidzonym „prywaciarzem” bo miał swoją działalność gospod. Pana koledzy z Placu już dawno na pewno to sprawdzali :)” – odpisał Jakub Stefaniak Cezaremu Gmyzowi, który najwyraźniej szukał...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 21
Komentarze (21)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
W głowie Gmyza? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po 89 się okazało, że to sami UB-cy....
Mój ojciec miał kumpla s Solidarności.
Potem się przyznał, że jest majorem ub.
Drugi tak samo, porucznik.
Rodzice byli w szoku.
A taki Walter np. to już wyższa szarża....
Że #!$%@? jak?
To można było prowadzić działalność gospodarczą za komuny?
@szpoq: Masz fundamentalne braki w wiedzy historycznej i dodatkowo widać żeś gówniarz panie i komuny nie pamiętasz xD
Masz, poczytaj sobie i dokształć się:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Prywaciarz-z-PRL-u-zyl-jak-paczek-w-masle-3104282.html
https://wyborcza.pl/1,75517,230384.html?disableRedirects=true
typowe: widzieć drzazgę w oku bliźniego, ale nie widzieć belki w swoim.