Podsumowując, Witold popełnił kardynalne błędy dowódcze. 1. brak zwiadu (inaczej nie można wytłumaczyć niezauważenia 40000 armii konnej) 2. zły wybór miejsca na ustawienie obozu 3. podzielenie sił, brak próby zespojenia armii 4. nieumocnienie obozu przed nocą. Strategicznie popełnił błąd wyruszając na wojnę przeciwko nierozpoznanemu/ zlekceważonemu przeciwnikowi, który mógł szybko zmobilizować 90 tysięcy żolnierzy...
@MasterOfShadows: Przychylam się do drugiej teorii, mianowicie tej że Witold w ogóle nie wiedział o obecności wojsk Tumura Kutługi (z powodu braku zwiadu), bo jak inaczej wytłumaczyć nieprzystąpienie od razu do walki po (niebezpiecznej przy założeniu że wiedział oo becności wroga) przeprawie, jeśli czułby się taki pewny to nie dawałby przeciwnikom możliwości ucieczki, dalej nieumocnienie obozu i jego podział, jak na wakacjach?
Swoją drogą, ciekawe, co było w tej srebrnej kołysce
@PC86: można odnieść wrażenie, że nikt wśród ludzi Witolda nie znał metod walki Wielkiej Ordy. Litwini, którzy w bitwie pod Grunwaldem jawią się niczym... Tatarzy, tu prezentują się jako rycerstwo zachodu z całą jego taktyką ówczesną.
Komentarze (6)
najlepsze
Swoją drogą, ciekawe, co było w tej srebrnej kołysce
Komentarz usunięty przez moderatora