Wyrażanie negatywnej opinii o transseksualistach nie jest mową nienawiści.
Aktywista trans zgłosił byłego policjanta za 'transfobiczne' tweety. Mimo iż policja nie doszukała się w zgłoszonych tweetach przestępstwa, zakwalifikowała wydarzenie jako 'hate incident'. Sprawa trafiła do sądu, a sędzia uznał, że prawo do wyrażania opinii jest ważniejsze.
bayonetta112 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 67
- Odpowiedz
Komentarze (67)
najlepsze
@Draszko: Każde państwo z tą ideologią szkodliwą w końcu zawali się, skoro takie pierdoły musieli rozpatrywać poprzez sąd. Facet miał farta przypadkiem, że trafił na jakiegoś ludzkiego sędziego, bo gdyby trafił na służbistę nowego ładu społecznego to by go udupili w imię postępu, LOL (jak zwykle).
His account was later suspended.”
Grubo pojechał z tymi rybami
(sarkazm)
@FlaszGordon:
"Przy narodzinach przypisali mnie do ssaków, ale ja czuję się rybą. Nie gatunkujcie mnie."
Używa i obśmiewa logikę gender, ale mowa nienawiści...
@wesolyprzegryw: Nie no, jest Policjantem. Ale przecież wiadomo, że jak się jest Policjantem, to przestaje się być człowiekiem. Przestaje się mieć poczucie humoru i tylko siedzi się w domu, w ciemnej piwnicy, czekając na kolejną służbę.