Eko/bio/organic – czyli jak sprzedawać bardzo drogie pomidory.
Oprócz ceny tzw. żywność organiczna niczym się nie różni od "zwykłej" żywności, nieprawdą też jest, że produkuje się ja bez użycia pestycydów i "chemii" na malutkich bajkowych farmach. W dyrektywie unijnej, która tę żywność reguluje, możemy znaleźć bardzo ciekawe rzeczy.
fiziaa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
- Odpowiedz
Komentarze (19)
najlepsze
Wracając do znaleziska - temat został potraktowany dość płytko, ale i spojrzenie to jest niepopularne więc dla zasiania wątpliwości się nada.
Kiedyś czytałem, że żywność wolna od GMO to taka, która zawiera GMO w mniej niż w pięciu procentach. Chciałem przywołać ten argument, ale nie mogę teraz tego odnaleźć. Widocznie zaostrzyli przepisy, ponieważ aktualnie obowiązujące mówią, że tzw. "żywność GMO-free" zawiera GMO w ilości mniejszej niż 0,9% (rozporządzenie (WE) nr 1829/2003 https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/ALL/?uri=CELEX%3A32003R1829).
https://gis.gov.pl/zywnosc-i-woda/zasady-znakowania-zywnosci-genetycznie-zmodyfikowanej/
Polecam jeszcze naukowy bełkot też w tym temacie
https://youtu.be/hSU-9EIKuIk
Komentarz usunięty przez moderatora