@Tolstoj-kot: Gnębienie porównujesz do kradzieży? Nie masz o tym najmniejszego pojęcia. Co ma obchodzić gościa któremu wyrządziłeś krzywdę to, że się zmieniłeś, gdy jednocześnie nie obchodzi cię jak twoja krzywda zmieniła tego człowieka.
@Tolstoj-kot: gnębienie to co innego niż ukraść 200zł. Utrata 200zł nie pozostawia trwałej skazy na psychice która ciągnię się z Tobą przez większą część życia. Porównanie z dupy.
@Raa_V: To teraz sobie wyobraź, co musial mu robić ze facet czekał tyle lat na to żeby go #!$%@?ć do takiego stopnia. Czekać tyle lat tylko po to, żeby wjechać w goscia jak widly w gnoj i praktycznie go zabić- jesteś w stanie pojac jak zniszczyl człowieka, ktory zamiast żyć swoim życiem, miec hobby i dobra prace po prostu codziennie myślał o tym co zrobil w 15 sekund? Przemoc rodzi
@szary_obcy: Nie wiem czemu Cie minusują. Widocznie wypok popiera patologiczne zachowania bo gość po #!$%@? komuś ryja mowi, ze ten go gnebil. AA skoro tak, to m ozna lać półprzytomnego typa.
Wielu wykopków broni pobitego bo ma miekkie serduszka .Jednak po braki reakcji pobitego i jego pogardzie od gnębionego do ostatniej chwili był przekonany że gnębiony przez niego chłopak się tylko ponapina jednak sprawiedliwość się dokonała .Widać pogardę i tyle .
@Tolstoj-kot: Widać bardzo cię ten temat interesuje skoro tak dużo naprodukowałeś postów w tym wątku. No przyznaj się kogo gnębiłeś, że tak bardzo starasz się wybielić zło wyrządzone w przeszłości?
@Tolstoj-kot: Jakie samosądy? Jakie nóż? Czemu odpadasz w takie skrajności? Koleś złoił drugiego kolesia bo tamten łoił go przez wiele lat. Rany, gdzie się podzieli faceci z jajami, dla których dostać i zrobić komuś #!$%@? to po prostu życie? Gdzie ponoszenie konsekwencji swoich czynów? Pewnie dla Ciebie jak się pobije na ulicy dwóch gnojków, to wzywasz kryminalną i kierujesz sprawę do sądu rodzinnego o odebranie praw rodzicielskich?
Miałem taką akcję w gimbazie kilkanaście lat temu. Wycieczka tygodniowa szkolna w Karpaczu dla dwóch klas. W tej drugiej klasie kolejny dzień nękania chłopaka. Z tego co się dowiedziałem akcja trwa kolejny rok. Nad chłopakiem pastwi się głównie tzw szef tej klasy.Kolejny dzień wycieczki, siedzę na kanapie w korytarzu, nagle z pokoju na korytarz zostaje wyrzucony dotychczasowy oprawca a za nim ofiara. Gość okłada drugiego pięściami od dobrych kilkudziesięciu sekund, krew zaczyna
W sumie nie zastanawiałem się nad tym tak dokładnie, nie mam teraz na myśli nikogo konkretnego na kim chciałbym się zemścić ;)
@terwer358: nauczyciele? O czym Ty piszesz. Zarabiają blisko minimalnej, są obciążeni dodatkowymi pracami, pracują w trudnych warunkach i mają jeszcze rozwiązywać konflikty? Śledzić/zaprzyjaźniać się z 30 dzieciakami x 10 klas? Rodzice podobnie. Jest to szeroki i głęboki problem, który i mnie dotknął. Bez naprawy szerokiego spektrum rzeczy i
@Anty_Chryst: American Vandal sezon drugi, serial komediowy ale wyglądający jak modne obecnie "seriale dokumentalne" : making murder, Jinx itd ..... nie wiem czy dobry nie oglądałem
Sam miałem kosę z sebkami w podstbazie itp ale w #!$%@? mam jakąś zemstę bo wystarczy mi teraz patrzenie z mojej pozycji społecznej na te zachlane biedackie mordy XD to by było kopanie leżącego.
@pixxel: @bogdan-chwast-REBIRTH: W sumie moi "koledzy" też nie żyją najlepiej, ale jakbym się dowiedział, że za tydzień umrę to bym się pewnie zabawił w punishera, ale tak to wyrzucać życie do kosza to bez przesady. Zemsty można dokonać w wieku 15 lat, 25 czy 60.
Komentarze (476)
najlepsze
Co ma obchodzić gościa któremu wyrządziłeś krzywdę to, że się zmieniłeś, gdy jednocześnie nie obchodzi cię jak twoja krzywda zmieniła tego człowieka.
@Tolstoj-kot: gnębienie to co innego niż ukraść 200zł. Utrata 200zł nie pozostawia trwałej skazy na psychice która ciągnię się z Tobą przez większą część życia.
Porównanie z dupy.
Przemoc rodzi
#!$%@?
Rany, gdzie się podzieli faceci z jajami, dla których dostać i zrobić komuś #!$%@? to po prostu życie? Gdzie ponoszenie konsekwencji swoich czynów?
Pewnie dla Ciebie jak się pobije na ulicy dwóch gnojków, to wzywasz kryminalną i kierujesz sprawę do sądu rodzinnego o odebranie praw rodzicielskich?
@terwer358: nauczyciele? O czym Ty piszesz. Zarabiają blisko minimalnej, są obciążeni dodatkowymi pracami, pracują w trudnych warunkach i mają jeszcze rozwiązywać konflikty? Śledzić/zaprzyjaźniać się z 30 dzieciakami x 10 klas? Rodzice podobnie.
Jest to szeroki i głęboki problem, który i mnie dotknął. Bez naprawy szerokiego spektrum rzeczy i
Komentarz usunięty przez moderatora