@mirek63479: Powiem tyle. Dzisiaj swiat jest #!$%@?, nigdy nie wiesz co siedzi w glowie drugiego czlowieka. Skad wiesz co mlody przezyl/przezywa w domu na codzien? Moze to byla kropla za duzo i niewytrzymal. Z czystej logiki, lepiej nie zaczynac agresji, glupia i tyle. Dostala na co zasluzyla i juz. Fakt, ostatni kop byl niepotrzebny, ale to co napisalem wyzej ma zastosowanie.
Dno i 50 metrów mułu. Jakie to uciśnione biedne. Mama biła, siostra biła, córka sąsiadów biła, na reszcie. Jeszcze powinien młotkiem parę razy poprawić!
I te komentarze nawiązujące do "trzeciej fali feminizmu", której większość żałosnych frustratów pewnie nigdy na własne oczy nie widziała ani nie doświadczyła.
Czas na dorosłych bijących dzieci. Ale nie jakimś tam paskiem, nie, no buły i buty na ryj! ;) Takie postępowe! Takie wypokowe. Domyślam się, że tu
@the_revenant: Widzisz w świecie realnym istnieje akcja-reakcja. Od dobrych 10-15 lat uczyło się kobiety w myśl feminizmu, że mogą się zachowywać jak chcą względem mężczyzn, a Ci zagubienie ideowo w świecie nie wiedzieli jak reagować na agresję kobiet. Nastąpiło równouprawnienie i młode pokolenia nie mają już podejścia "kobiety to nawet kwiatkiem nie można". Jest ktoś agresywny względem Ciebie, lutujesz go w mordę - bez znaczenia na płeć, bo jest równouprawnienie (
Nie wiem ile wy tu macie lat, ale kobiet się nie bije, szczególnie jak go tylko popchnęła. Są zasady. Gdyby rzeczywiście była agresywna to wtedy można ją unieruchomić, ale nie bić. Na tym polega to chore równouprawnienie, że agresja wobec kobiet (nawet agresywnych, które zaczęły itp.) jest oczywista. Widać, że chciał jej przywalić, tylko czekał na pretekst.
@fujiyama: czasem puszczam ale jakby jakaś się na mnie rzuciła to bym #!$%@?ł bez zastanowienia jeśli kogoś atakujesz to powinieneś liczyć się z odwetem, nie zależnie od płci
Koleś sam pierwszy sprowokował bijatykę, pokazując że od niej śmierdzi jeszcze ona go odepchnęła o on ją zaatakował z pięści a na końcu kopnął leżącego, ale debile wykopki piszą że dobrze zrobił, ja #!$%@? co za poziom żenujący stulejarstwa.
@MWittmann: Oczywiście - myślała,że naruszy jego przestrzeń osobistą, a potem powie,że ją molestował. Pinda - dobrze jej tak . :D Trzeba jeszcze myśleć, jak się kogoś prowokuje. :D
@republikaninPL: peeewnie, pytanie tylko po #!$%@? go w ogóle pchała? Nie dostałaby po ryju gdyby nie zaczepiała innej osoby ¯\_(ツ)_/¯
To jest tak proste, że prostsze być nie może. Gdy kogoś atakujesz musisz się liczyć z tym, że ten ktoś ci #!$%@? lepe na ryj i wylądujesz w szpitalu, nawet jeśli go tylko popchnąłeś. Różni są ludzie i różnie reagują na przemoc wobec siebie.
@republikaninPL: Nie tylko go popchnęła, ale też prowokowała go, chciała sprawdzić czy zareaguje, czy skuli ogon. No i prawidłowo zareagował. Dziewoja się oduczy chamstwa i sadyzmu psychicznego.
Komentarze (289)
najlepsze
@IEatBread:
Białorycerzuj dalej, cucku.
Fakt, ostatni kop byl niepotrzebny, ale to co napisalem wyzej ma zastosowanie.
I te komentarze nawiązujące do "trzeciej fali feminizmu", której większość żałosnych frustratów pewnie nigdy na własne oczy nie widziała ani nie doświadczyła.
Czas na dorosłych bijących dzieci. Ale nie jakimś tam paskiem, nie, no buły i buty na ryj! ;) Takie postępowe! Takie wypokowe. Domyślam się, że tu
Komentarz usunięty przez moderatora
Widzisz w świecie realnym istnieje akcja-reakcja.
Od dobrych 10-15 lat uczyło się kobiety w myśl feminizmu, że mogą się zachowywać jak chcą względem mężczyzn, a Ci zagubienie ideowo w świecie nie wiedzieli jak reagować na agresję kobiet.
Nastąpiło równouprawnienie i młode pokolenia nie mają już podejścia "kobiety to nawet kwiatkiem nie można". Jest ktoś agresywny względem Ciebie, lutujesz go w mordę - bez znaczenia na płeć, bo jest równouprawnienie (
Nie wiem ile wy tu macie lat, ale kobiet się nie bije, szczególnie jak go tylko popchnęła. Są zasady.
Gdyby rzeczywiście była agresywna to wtedy można ją unieruchomić, ale nie bić.
Na tym polega to chore równouprawnienie, że agresja wobec kobiet (nawet agresywnych, które zaczęły itp.) jest oczywista.
Widać, że chciał jej przywalić, tylko czekał na pretekst.
Przez drzwi też nie puszczacie, co?
ale jakby jakaś się na mnie rzuciła to bym #!$%@?ł bez zastanowienia
jeśli kogoś atakujesz to powinieneś liczyć się z odwetem, nie zależnie od płci
@fujiyama: aha, a mezczyzn sie bije, tak?
Przepuszczam wszystkich, niezaleznie czy kobieta czy mezczyzna.
Trzeba jeszcze myśleć, jak się kogoś prowokuje. :D
a on burak
Komentarz usunięty przez moderatora
To jest tak proste, że prostsze być nie może. Gdy kogoś atakujesz musisz się liczyć z tym, że ten ktoś ci #!$%@? lepe na ryj i wylądujesz w szpitalu, nawet jeśli go tylko popchnąłeś. Różni są ludzie i różnie reagują na przemoc wobec siebie.