Twarz szatana i demonów na ścianie romańskiego kościoła w Inowrocławiu

Dzisiaj Halloween! Nie jesteśmy fanami tego święta. Wszyscy wiemy, jak wyglądają współczesne straszydła i potwory, ale mamy dla was opowieść sprzed wieków i do tego naszą słowiańską. Chcieliśmy wam pokazać oblicza szatana...

Twarz szatana i demonów na ścianie romańskiego kościoła w Inowrocławiu

Dzisiaj Halloween! Nie jesteśmy fanami tego święta. Wszyscy wiemy, jak wyglądają współczesne straszydła i potwory, ale mamy dla was opowieść sprzed wieków i do tego naszą słowiańską. Chcieliśmy wam pokazać oblicza szatana uwiecznione na płaskorzeźbach i wmurowane w ścianę romańskiego kościoła z XII wieku w Inowrocławiu. Od dawna toczy się spór o ich przeznaczeniu. Można doszukać się wielu interpretacji. Szczególnie, że płaskorzeźby i tajemnicze ryty umieszczone są tylko na północnej ścianie świątyni, a ta od wieków uważana była za nieczystą. Kamienie z twarzami szatana i demonów wmurowane zostały w ścianę świątyni podczas budowy i za zgodą biskupów. Dlatego raczej możemy wykluczyć, że ktoś był zwolennikiem czarnej magii. Kościół przez wieki straszył szatanem i piekłem, ale głównie była to metoda na zdobycie wiernych. Wiara w moc krzyża i wody święconej była o wiele większa. Wystarczy wspomnieć, że w tamtym okresie umarłych chowano pod podłogą kościoła. Im bliżej ołtarza tym lepiej. Tam moc Boga była największa. Dlaczego więc szatan i jego sługusy pojawiły się na ścianie kościoła? Północną stronę kościoła w Inowrocławiu należy traktować jak zwykłą katechezę. To przestroga, lekcja i zachęta. Zobaczcie, co was czeka jeśli zbłądzicie. Dlatego szybko schrońcie się we wnętrzu świątyni. Nie przez przypadek nad wejściem do inowrocławskiego kościoła znalazł się cytat z Pisma Świętego – Ja jestem bramą, kto przeze mnie przejdzie będzie zbawiony. Warto też zauważyć, że drużyna zła umieszczona jest tylko w dolnych partiach ściany. Powyżej znajduje się twarz biskupa i chrześcijańskie symbole. Twarze szatana przyciągają turystów. Nam najbardziej spodobał demoniczny kot. Niektórzy twierdzą, że to lew z głową demona. Nam wersja z kotem bardziej się podoba, przecież od dawna wiadomo, jak z tymi pluszakami jest. W kościele znajduje się jeszcze jeden cenny zabytek. To figura Matki Boskiej wykonana z lipowego drewna w latach 1370-1380. Potocznie nazywana jest Uśmiechniętą Madonną, kiedyś przypisywano jej wiele cudów. Amerykańskie straszydła na Halloween mogą się schować. My mamy swoje i to o kilkanaście wieków starsze. www.grafywpodrozy.pl