Ja w jej wieku u wuja na wsi na dożynkach pół litra wódki wypiłem,i nic mi się nie stało.Ojciec wpier*ol spuścił i już takich akcji nie robiłem,ale to wina głupich kuzynów którzy mnie namówili.Ale to lata temu było,ale fajnie wspominam bo zarzygałem znienawidzonej ciotce całą chatę haha
Komentarze (2)
najlepsze