Dimetylortęć - bezlitosna trucizna bez antidotum
Podczas badań pipeta wylewa 1 lub 2 krople na rękawiczkę - po pięciu miesiącach zaczynasz tracić zmysły i w krótkim czasie umierasz. Taki los spotkał prof. Karen Wetterhahn, a jej przypadek doprowadził do radykalnych zmian przepisów w ośrodkach chemicznych.
PalNick z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 162
- Odpowiedz
Komentarze (162)
najlepsze
No to chyba się #!$%@? po tym już nie pozbierali.
@piwomir-winoslaw:
bo tu nie chodzilo o bolesne ukaranie. Kare nalozyli, bo musieli. Ofiara nie byla tez osoba niewyksztalcona, a profesor chemii, ktory tez powinien zdawac sobie swiadomosc z ryzyka.
Aha.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Zielony_Pio: Mogą w ogóle z tego tytułu mieć te problemy, jeśli nie będą w nim uczestniczyć?
Po pół roku gdy już padała? Co pani kręciła przy ilościach, które jej się wylały. No ale ja się nie znam.
@kondiz: napisać w gównoartykule sobie mogli. Co 2 miesiące stężenie w organizmie spada o około połowę.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/30742954