Widzieliście już "Metropolis" Fritza Langa z 1927 pokolorowany i z dubbingiem?
Polecam odświeżoną i koloryzowaną wersję klasyki filmowej. Jeśli ktoś nie zna oryginału to jest to seans obowiązkowy, jeśli znacie oryginał, to będziecie mieli dziwne uczucie obcowania z czymś co teoretycznie nie powinno istnieć. Zachęcam do seansu!
lnwsk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najlepsze
Ale w czerni i bieli chyba bardziej mi się podobał. Ale wkład pracy doceniam. Fajnie, że ktoś się tym zajął, może młodsze pokolenie chociaż rzuci na to okiem.
PS. https://www.youtube.com/watch?v=azdwsXLmrHE
Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem. A doskonale dobrana muzyka (już podczas restauracji filmu) sprawiała że film wręcz hipnotyzował. Biorąc pod uwagę że niedługo minie 100 lat od nakręcenia, film można uznać za ponadczasowy. (ʘ‿ʘ)
Tylko nie wiem po co dubbing. Film był nakręcony jako niemy, pantomima to część magii tego filmu, a plansze
Tyle się w tym filmie działo i był tak wciągający, że po jego obejrzeniu czułem się dosłownie zmęczony i rozbolała mnie na kilka godzin głowa. Ale warto było.
Sam film zostaje ten sam.
Metropolis widziałem po raz pierwszy w ramach festiwalu filmowego "Nowe Horyzonty" w Cieszynie w 2004 z muzyką Abla Korzeniowskiego wykonywaną na żywo w czasie seansu. To już 15 lat a dalej wspominam jak wielkie wrażenie zrobiło na mnie to wydarzenie...