Jak łatwo rozbić samolot, samemu zginąć i zabić załogę
Tak niewiele potrzeba, wystarczy jeden błędny manewr na niskim pułapie. Artykuł o katastrofie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_B-52_w_bazie_Fairchild Skoro wszyscy chcą dyskutować o katastrofach lotniczych, to podyskutujmy, ale o innych niż ta wiadoma.
CanisLupusLupus z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 30
Komentarze (30)
najlepsze
A tak na serio; jak chcesz się wpisać w ostatnią nagonkę na pilotów-niekompetentych-samobójców to po prostu Tobą gardzę.
Pozdro.
To zabawne, po lądowanie tu-154 też od początku było samobójcze, ponieważ nie powinien był podchodzić w takiej mgle. I jak mówią inni piloci, mieli oni zwyczaj schodzić na 60 m nad ziemię i dopiero oceniać (zamiast przepisowych 80-100).
Jeżeli te 60 m mieli nad jarem, to po prostu musieli się
a śledztwo śmierdzi na kilometr, co rusz wychodzą nowe kłamstwa i niedomówienia
nic mnie nie zdziwi
A w 0:30 serię z Bazooki.