Mi jak ukradli drzewa, to zaprowadziłem policjanta do złodzieja. Drzewa leżały na jego posesji. Policjant musiał wrócić jutro bo czegoś tam nie miał. Kto by się spodziewał że drewno zniknie następnego dnia? Kto by się spodziewał że po miesiącu prokuratura umorzy postępowanie z powodu nie wykrycia sprawcy? Powodzenia!
Komentarze (9)
najlepsze
... już niedługo nowi właściciele lasów nie będą mieli takich dylematów ( ͡° ͜ʖ ͡°)