Z tego samego powodu z którego zamożni ludzie nie przywiązują większej uwagi do swojego ubrania, a biedniejsi strasznie dbają o swój styl i wygląd inwestując w "marki". Bogatym to nie imponuje, oni wiedzą co jest ważne, a co jest tylko pozerstwem i pozorem. Wyjątkiem są nuworysze.
@jarekkartofel: jakbym ja kupił lepszy samochód, to sąsiedzi dopiero by mi żyć nie dali ( ͡°͜ʖ͡°) Wszystko ich boli, ojj wszystko.. kole w oczy normalnie... Oby jak najszybciej się wyprowadzić, bo w okolicy to jest podejście "nie żeby mi było lepiej, tylko żeby jemu było gorzej"
To zależy od kręgów kulturowych, z których pochodzi ten bogaty np. protestanckie mieszczaństwo. czy cygańska wioska ( ͡°͜ʖ͡°). To zależy od osobowości i sposobu pozyskania bogactwa..ekstrawertyzm, ciężka praca, spadek, gangsterka. To zależy czy ostentacja dostarcza dodatkowych profitów i wizerunku...np. celebryci i sportowcy - Kuba Wojewódzki. To zależy....ja uwielbiam samochody, mój kumpel ma to w d...woli samoloty i jachty.( ͡°͜ʖ͡°)
Tesciu daje 10tys, ciotka 5tys (bo będą ją na cmentarz wozić itp) od dziadka 5tys "bo ma" , kumpel wykłada oszczędności życia czyli 20tys, 40tys w kredycie i kupują auto za 80tys, które po 10 latach będzie warte z 15tys. Podobnych historii słyszałem wiele i nigdy nie moglem zrozumieć po co im to.
@pilot1123: No czasem tak - gdy auto się nie sypie i nie psuje to sporo osób " z kasą" jeździ po 10 lat i więcej od nowości. Nie każdy ma benzynę we krwi że musi każdy grosz na lepszą i szybszą furę wydawać.
Coś w tym jest znam człowieka który wykłozył blisko 150 mln na rozbudowe swojej fabryki z własnej kieszeni nie prosząc sie o kredyt a jezdzi Honda accord z 2004 roku z przebiegiem 400 000km a znam tez gosica ktory pracuje na etatcie za 3 000zł i jest po uszy zadłużony na leciwe ale wciaż dobrze wyglądające bmw x5 ktore pozera wiekszośc jego wypłaty a dodam że nie posiada nawet swojego mie szkania...
@loyer: ja ostatnio kupiłem dla siebie i żony dwa samochody bym powiedział takie do miasta, Yaris 5letni i Peugot 208, samochody w miarę nowe, bezwypadkowe i tanie ok 30tys. Do roboty zawiezie czy na działkę. A kolega z roboty kupił w tej cenie od Niemca Audi a4 o ile się nie mylę przynajmniej 10 letnie oczywiście na wypasie i żalił mi się że sama wymiana opon kosztowała 200 zł bo
@WujaTHC: Nie ma reguły. Znam paru zamożnych ludzi, a i jednego bogatego (własna sieć stacji paliw) i nie jeżdżą oni luksusowymi autami, bo nie potrzebują rzucać się w oczy. Lepsza jest już duża motorówka, bo nie ma napisane na masce ile kosztuje, a lambo można wypożyczyć i na torze pojeździć od czasu do czasu.
są ludzie bogaci i skromni, są ludzie bogaci i rozrzutni, analogicznie dotyczy biednych, wg moich obserwacji ludzie którzy zaczynali od strzechy z wychodkiem są nieskończenie pazerni na kasę i żyją na pokaz ich typowe gadki to "ja nie po to studiowałam/em żeby jeździć fiatem i spędzać wakacje pod namiotem", "nissan? to samochód dla księgowej z pcimia" "tylko leksus toyota a w przyszłości infiniti się nadają na dojazd 2km do pracy"
@TerazPolska123: Tyle tylko, że skromność nie ma tu nic do rzeczy. Jeżdżąc dużo samochodem i mając pieniądze na nowe auto dość sensownym jest kupić nowy samochód z przeróżnymi współczesnymi systemami poprawiającymi bezpieczeństwo, pozwalającymi uniknąć kolizji i takie tam. Nowe samochody są po prostu bezpieczniejsze. Jazda starym samochodem nie ma nic wspólnego ze skromnością.
@ZygmnuntIgthorn: Masz rację, ale jest różnica w kupowaniu nowego peugeota 508, superb czy passata za 140-150 tys, a pchanie się w lexusy, mercedesy czy audi za 300 czy 400 tys. Auto za 150 tys jest nowoczesne i bezpieczne, a jednocześnie niekoniecznie ostentacyjne.
Że niby bogaci jeżdżą starymi szrotami? Wolne żarty - chyba psychicznie chorzy bogaci. Rozumiem, że w pewnym momencie, z rozsądku, ktoś kupuje nową Hondę Accord (podobno najbardziej popularne auto wśród milionerów w USA - ale może to tylko plotka) zamiast Bentley'a, bo zwyczajnie - auto i tak się porysuje i i tak straci na wartości, a taki Accord ma wszystko czego trzeba do jazdy - więc w sumie - po co przepłacać,
@Cyjanek_i_Szczescie: Każdy kto ma hajs kupi nowe auto z salonu za ok 120k w którym jest wszystko. Tylko szczury, które w szkole zamiast się uczyć to oglądały sobie siusiaki na wzajem albo spędzały 90% wolnego czasu na klatce schodowej.... Wmawiają, że najlepsze jest używane niemieckie w tedeiku. Jak dostaną spadek albo w końcu znajdą normalna pracę to zmienia zdanie o 180 stopni. Zawsze tak jest. No ale sebek zwraca spod
Komentarze (80)
najlepsze
Bogatym to nie imponuje, oni wiedzą co jest ważne, a co jest tylko pozerstwem i pozorem.
Wyjątkiem są nuworysze.
@Squatlifter: Oczywiście, że przywiązują, tylko nie mają logo producenta #!$%@? na wszystkim.
Wszystko ich boli, ojj wszystko.. kole w oczy normalnie...
Oby jak najszybciej się wyprowadzić, bo w okolicy to jest podejście "nie żeby mi było lepiej, tylko żeby jemu było gorzej"
Komentarz usunięty przez moderatora
szkania...
@TerazPolska123: Tyle tylko, że skromność nie ma tu nic do rzeczy. Jeżdżąc dużo samochodem i mając pieniądze na nowe auto dość sensownym jest kupić nowy samochód z przeróżnymi współczesnymi systemami poprawiającymi bezpieczeństwo, pozwalającymi uniknąć kolizji i takie tam. Nowe samochody są po prostu bezpieczniejsze. Jazda starym samochodem nie ma nic wspólnego ze skromnością.
Jak dostaną spadek albo w końcu znajdą normalna pracę to zmienia zdanie o 180 stopni. Zawsze tak jest.
No ale sebek zwraca spod