@Lorenka: Nie mógł bo bolid F2 nie buja się w tym miejscu 300. Nie zmienia to faktu, że dostał strzał z boku nawet jak go nie przedziurawiło to ludzki organizm ma swoje granice z wytrzymaniem takiego jebnięcia.
Na początku się cieszyłem, bo wreszcie fajny crash, a potem takie info i już nie było mi do śmiechu ... To uderzenie boczne przez innego kierowcę go po prostu zabiło. Nie mogę sobie przypomnieć żadnego aż tak silnego bocznego uderzenia w F1 czy F2.
Odnoszę wrażenie, że ostatnim laty motorsport coraz częściej przypomina o swojej ciemnej stronie. Lata 90 czy pierwsza dekada XXI przebiegła jakoś w miarę spokojnie, a teraz znowu co kilka lat ktoś na torze odnosi poważne obrażenia. Czasem zbyt poważne niestety...
@harcepan-mawekrwi: W tym okresie przecież też takie przypadki były - po prostu omijały F1, z wyjątkiem feralnego weekendu na Imoli. Ale w tym okresie na przykład były wypadki Keitha O'Dora (w sumie podobnie jak teraz, też uderzenie pod kątem 90 stopni idealnie w drzwi kierowcy), Marco Camposa (F3000, czyli dzisiejsze F2), Jeffa Krosnoffa, Takashiego Yokoyamy, Grega Moore'a, Michela Alboreto, Rafaela Sperafico, Henry'ego Surteesa, czy Dana Wheldona. A byli też tacy, którzy
Jak ktoś mi mówi,że skoki narciarskie są niebezpieczne to mnie śmiech ogarnia.Kiedy ostatnio jakiś skoczek się zabił w czasie zawodów?Jak ostatnio się jeden ześlizgnął po zjeździe to się trochę potłukł.
Formuła 1 i 2 ma niestety taką specyfikę, że biorący w nich udział zawodnicy czasami giną i to zdarza się nawet najlepszym. Na przykład 1.05.2019 podczas Grand Prix Włoch zginął trzykrotny mistrz Ayrton Senna.
@security_cam: eau rouge to pierwszy w lewo(ta niby szykana przed szczytem) a raidillion to w prawo pod gorke. Taka odwieczna klotnia bo te zakrety sa mylone badz specjalnie mieszane ze soba
Komentarze (231)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@security_cam: Wykopki... ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora