Dzięki inwestycji za 11 mld zł Polska może stać się żeglugową potęgą
Rząd przygotowuje się do budowy 90-kilometrowego kanału, który połączy Wisłę z Odrą. Trwają konsultacje. To projekt o cywilizacyjnym znaczeniu dla Śląska i ważny element międzynarodowego planu otwarcia wodnego szlaku handlowego spinającego państwa bałtyckie z basenami Morza Czarnego i Adriatyckiego.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 206
- Odpowiedz
Komentarze (206)
najlepsze
@venom696: na Odrze są, nawet ostatnio RZGW Szczecin zamówiło cztery nowe.
Z tak dumnie zapowiadanym CPK też nic nie wiadomo, ot powołali spółkę. -nawet już prezes zdążył się zmienić.
Samochód elektryczny ?- obecnie 500 jest ważniejsze, tak powiedział sam premier
Spółka mająca budować domy drewniane - powołano, zatrudniono prezesa i już tak dwa lata sobie prezesuje.
O elektrowni atomowej to nawet nie warto wspominać.
Czy
...premier to mistrz obietnic, zapytany o elektryczne samochody odpowiedział, że zawsze chodziło mu o autobusy xD
Swoją drogą... przemysł lotniczy w dobie ocieplenia klimatu super...,inwestycje w żegluge śródlądową, gdy mamy notoryczną suszę? energetyka państwa oparta na węglu? Budujmy auta elektryczne zasilane energią z Bełachtowa ;) Powinniśmy budować elektrownie
@pompki: Musi być bardzo dużo różnych warunków spełnionych, żeby był najtańszy. Tak dużo, że w zasadzie on nigdy nie jest najtańszy, nie na takich rzekach jak w Polsce. Porty, dodatkowe dojazdy, dodatkowe tory, bocznice, dodatkowe, nawet kilkukrotne przeładunki, czas transportu wydłużony w najlepszym razie kilkukrotnie, utrzymanie infrastruktury, budowa śluz, betonowanie rzeki, pogłębianie torów wodnych, brak wody, zamarzanie wody, szkody
Polska jest krajem, gdzie praktycznie NIE ISTNIEJE obecnie transport rzeczny.
Dziesiątki lat olewano temat i większość rzek nie jest spławna. Do tego trzeba dołożyć, że te barki, które w ogóle jeszcze pływają mają po min. 40 lat. No i do tego kolejny rok z rzędu rzeki wysychają do rekordowo niskich poziomów.
Ale pewnie utopmy kilkanaście miliardów w gównokanał bez uzasadnienia biznesowego. Wyjdą na tym
@mailtalk: @konserwix: Mhm, zwłaszcza gdy chyba 3 albo i 4 rok z rzędu w takiej Wiśle jest poniżej 1m wody. Super pomysł wywalić kilkanaście miliardów na coś z czego prawie nikt nie będzie korzystał (bo niby po co, skoro transport samochodowy jest sprawny i tani).
Już by lepiej tę kasę wydali
@Escalade: dodajmy jeszcze do tego, że to co ma te barki pchać - Bizony i Nozorożce - to jeszcze większe zabytki, o ile któryś pływa, spełniają normę Euro-0 kopcące i zanieczyszczające wodę... i zaraz ekolodzy (lub opłaty karne ekologiczne) cały sens tego transportu uwalą na miętowo.
https://www.gospodarkamorska.pl/Porty,Transport/na-niemieckich-rzekach-i-kanalach.html
a w tym roku po Renie się pływać nie dało, bo było za mało wody.
Oni jeden prom od 4 lat budują i na razie jest stępka.
Połączą wysychająca Odrę z tak wyschniętą Wisła w celu... przenoszenia kajaków na nogach?