USA. Koncert "Gazety Polskiej" w prestiżowej Carnegie Hall odwołany.
'Gazeta Polska' Community of America odwołała koncert, który miał się odbyć w prestiżowej Carnegie Hall w Nowym Jorku - poinformował portal NBC News. Powodem są naklejki 'strefa wolna od LGBT', które były rozpowszechniane.
j.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 134
- Odpowiedz
Komentarze (134)
najlepsze
Nikt nie kłamie, że Carnegie odwołało. GP musiała odwołać, bo "zabrakło" artystów.
Rzecznik "Gazeta Polska" Community of America Maciej Rusiński podkreślił wcześniej, że fundacja"nie popiera, nie bierze udziału i nie promuje"akcji z naklejkami zorganizowanej przez "Gazetę Polską", oraz
"sprzeciwia się politycznej cenzurze, dyskryminacji z powodu przekonań, narodowości czy orientacji seksualnej, jak również systemom totalitarnym i takim ideologiom"
Widać mieszkanie w USA dobrze nawet "GazetoPolakom" robi. I wiedzą że takiej maniany jak w
@graf_zero: Obawiam się, że może się pod tym kryć to samo co tu, gdzie zrównano LGBT z nazizmem i komunizmem, a wręcz pan Paweł Kryszczak z organizacji Roty Niepodległości trzymający ten banner mówi, że "propaganda LGBT jest teraz głównym zagrożeniem dla naszej cywilizacji".
Tylko w Polsce, przy przyklasku władzy można było wymyslić i skutecznie zastosować wymówkę "ideologia lgbt"
W ogóle nie wiem dlaczego kogokolwiek to szokuje. Artyści są zazwyczaj obyci w świecie, empatyczni i nie są ograniczeni jakimiś durnymi uprzedzeniami.
Dyskryminujesz ludzi - licz się z tym że inni będą to piętnować.
Zresztą muzycy postąpili w sposób bardzo delikatny. Po prostu zbojkotowali koncert nie zakazując nikomu dyskryminacji lgbt. Więc nie wiem gdzie ta sławna wolność słowa została złamana.
Poczytaj sobie o paradoksie tolerancji. https://en.m.wikipedia.org/wiki/Paradox_of_tolerance
Ja się czuję dyskryminowany, kiedy ktoś wymyśla sobie jakieś strefy wolne ode mnie.
Btw. Czy ty sugerujesz że osoby, które zwracają uwagę na moje istotne problemy mnie wykorzystują?
Może to dla ciebie niepojęte ale jako osoba o odmiennej orientacji też jestem częścią społeczeństwa i nie zamierzam być opluwany przez psychoprawactwo.
@graf_zero: Czyli jak w grupce na FB posty musi akceptować admin przed publikacją, to też jest to cenzura prewencyjna? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chodzi o to, że jak firma A nie chce komuś sprzedawać u siebie jego gazety to może iść z tym do firmy B. Co innego, gdyby to państwo
A chodzi mi o sytuacje gdy jakaś grupa nie może swojego zdania skutecznie wyrazić W OGÓLE, na skutek ostracyzmu, czy wrogości firm prywatnych.
Chodzi o to że jak ani A ani B ani C, NIKT na danym terenie plakatów/gazety LGBT nie będzie chciał wydrukować, to organy państwa które na to ze zwalają łamią ten zapis konstytucji.
Jeśli redakcja GP nie mogłaby swoich gazeta drukować, jeśliby FB by ich wywalało a
@gierape: To nie filharmonia.
wolność obyczajowa to lewactwo i bolszewizm? czyli brak wolności obyczajowej to... wolność?
A jak konserwatyści chcą ciemiężyc społeczeństwo brakiem wolności obyczajowej to już jest w porządku? Ja jestem za wolnym rynkiem, nic mnie z bolszewizmem nie łączy. jestem też hetero ale uważam, że środowiska LGBT są bardziej wolnościowe od środowisk konserwatywnych. To konserwatyzm (ten radykalny) ze swoimi zakazami jest bardziej totalitarny. Bo czy środowiska LGBT zakazują ci być z kobietą?
Komentarz usunięty przez moderatora