Feministka o James Bondzie i Ian Flemingu

"Ta suka już nie żyje". Książek Iana Fleminga o Jamesie Bondzie dziś się nie da czytać

[longley]

traktujesz kobietę jak księżniczkę, to dostajesz rozpuszczonym rykoszetem w głupi ryj.. traktujesz jak równą ludziom, to jest zmęczona i idzie spać..Wtedy jest szansa coś napisać na wykopie i pośmiać się ze skretyniałych odpowiedzi...i dostać w ryj

[mlotek_to_uniwersalna_odpowiedz]

Ale #!$%@? :D Nie wiem, co ćpają te feministki, żeby się doprowadzić do takiego stanu umysłu, ale marycha to to nie jest :D

Notorycznie krytykowane za seksizm kinowe przygody Jamesa Bonda – co od "Skyfall" powoli zaczyna się zmieniać i ma zupełnie się zmienić w 25. filmie, którego współscenarzystką jest autorka "Fleabag" i "Obsesji Eve" Phoebe Waller-Bridge

I zupełnie przypadkiem to pierwszy Bond, o którym można spokojnie powiedzieć, że nie jest Bondem

[hawat]

A to zdjęcie autorki to wcale nie jest ostry retusz i "twarde" pozowanie ;)

[tamlinek]

Co za bzdury...